- Lokalny rynek walutowy pozostaje w zawieszeniu i nadal jest zależny od czynników geopolitycznych - ocenił w rozmowie z PAP Biznes główny ekonomista domu maklerskiego XTB Przemysław Kwiecień. Jak wskazał, na rynku długu obserwować można powrót presji na wzrosty rentowności SPW.
- Kluczowe będzie to, czy wyjaśni się coś na froncie geopolitycznym. Rynek wisi obecnie w zawieszeniu. Po wybuchu wojny widzieliśmy etap paniki, podejście do 5 zł/EUR, później powrót inwestorów. Po to, żeby kapitał globalny do nas wrócił w większej skali potrzebne jest wyklarowanie się tej sytuacji. Tak długo jak tego nie będzie, to złoty nie odrobi tych strat, a przypomnę, że w połowie lutego był w okolicach 4,55/EUR - powiedział PAP Biznes główny ekonomista domu maklerskiego XTB Przemysław Kwiecień.
Wydaje mi się, że gdyby dzisiaj doszło do kompletnego rozwiązania tego problemu, podpisania porozumienia, wojsko rosyjskie opuściłoby Ukrainę, to w takim scenariuszu eurozłoty spokojnie mógłby wrócić do tego poziomu 4,55/EUR. W tej chwili pozostaje to jednak kompletnie niezależne od czynników, które dałoby się przewidzieć na osi czasu - dodał Przemysław Kwiecień.
Po godzinie 16.45 kurs EUR/PLN znajdował się o 0,72 proc. nad kreską w okolicy 4,712, a USD/PLN rósł o 1,25 proc. do 4,293. Para EUR/USD zwyżkowała o 0,50 proc. do 1,097.
RYNEK DŁUGU
Na rynku długu widzimy ostatnio ponownie presję na wzrost rentowności. Po pierwsze wynika to z tego, że komplikują się perspektywy inflacyjne, a po drugie Fed podkręca oczekiwania na podwyżki stóp i to, że rosną rentowności w USA powoduje efekt wypychania na innych rynkach, czyli rosną rentowności gdzie indziej. Chociaż głównym czynnikiem w Polsce pozostają nieciekawe perspektywy inflacyjne w kraju, to dodatkowo Fed pogarsza sytuację na rynku długu i to powoduje presję - powiedział Przemysław Kwiecień.
Kwiecień wskazał, że większe spadki rentowności możliwe są w perspektywie kilku miesięcy.
Sądzę, że w perspektywie kilku miesięcy rentowności mogą jeszcze spaść, bo dojdziemy do momentu, w którym będzie coraz bardziej jasne, że czeka nas spowolnienie gospodarcze. Nie wiemy jeszcze jak silne, ale sądzę, że tak będzie. Na ten moment nie ma jednak sentymentu do długu na świecie, w tym także w Polsce - powiedział.
W czwartek odbędzie się przetarg sprzedaży obligacji organizowany przez Ministerstwo Finansów. Resort podał, że zaoferuje obligacje serii OK0724, PS0527, WZ1127, WZ1131 i DS0432 o łącznej wartości 3-5 mld zł.
Na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych spadają o 2,2 pb do 2,355 proc., a niemieckich zniżkują o 1,7 pb do 0,492 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.