Dopiero 135 lat po zakończeniu wydobycia przez kopalnię Veronę jej teren został uznany za użytek ekologiczny. Górnośląscy przyrodnicy, którzy zbadali jej teren, stwierdzili, że na pogórniczym obszarze zadomowiły się gatunki roślin ściśle związanych z wcześniejszą eksploatacją kruszców.
Nieistniejąca już kopalnia Verona fedrowała w północnej części Bytomia.
- Kopalnia zakończyła swoją działalność w roku 1886. Zakład należał do Karola Goduli w latach 1781-1848. Verona była jedną z tych uruchomionych dosyć wcześnie kopalń rud galmanu na Górnym Śląsku. Obszar, który uznaje się za użytek ekologiczny Verona, to teren leśny wraz z polaną śródleśną z formami wypukłymi jak kopce, wydmy i wklęsłymi jak doły, zagłębienia terenu wypełnione wodą, dawne zbiorniki i wyrobiska i dolinką potoku - informuje Tomasz Sanecki z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Użytek ekologiczny pod nazwą Verona zajmuje 14,45 ha. Bytomski magistrat zapowiada, że na terenie nowego użytku ekologicznego w trzech miejscach mają pojawić się tablice informacyjne. Uporządkowana zostanie również ścieżka, którą będzie można spacerować.
Cóż takiego interesującego przyrodniczo stwierdzono na terenie dawnej kopalni?
- W związku z przeprowadzonymi badaniami naukowymi przez pracowników Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego wykazano, iż obszar po byłej kopalni jest terenem przyrodniczo cennym, na którym występują rzadkie gatunki roślin ściśle związane z prowadzoną tutaj niegdyś działalnością wydobywczą rud metali nieżelaznych. Był to teren mocno zdegradowany, jednakże obserwować możemy na nim „spontaniczne” odradzanie się roślinności m.in. rodzimych gatunków takich jak storczyk. Rosną na tych terenach, m.in.: kostrzewa owcza, rzeżusznik Hallera i bniec czerwony. Istotnymi składnikami flory tego siedliska są także: lepnica rozdęta, rzeżusznik piaskowy, fiołek trójbarwny czy jaskier ostry. Szczególną uwagę należy zwrócić na nasięźrzała pospolitego oraz wawrzynka wilczełyko pojawiające się na tym terenie, a objęte ochroną gatunkową ścisłą i częściową. Nasięźrzał pospolity jest w Polsce gatunkiem rzadko spotykanym. Został umieszczony na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski w grupie gatunków narażonych na wyginięcie. Utworzenie użytku ekologicznego na terenie po byłej kopalni Verona przysłuży się ochronie specyficznej, poprzemysłowej rzeźby terenu, śladu historycznej działalności górniczej i przetwórczej rud cynkowo-ołowiowych, a także ochronie różnorodności biologicznej. Naukowcy przyznają zgodnie, że tego typu obszary, na których zachodzą procesy przystosowawcze na taką skalę, są ewenementem - opisuje Tomasz Sanecki z UM Bytom.
Zgodnie z przyjętą uchwałą Rady Miejskiej w Bytomiu, na terenie Verony nie można m. in. niszczyć, uszkadzać lub przekształcać obszaru, wykonywać prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu, z wyjątkiem prac związanych z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym albo budową, odbudową, utrzymywaniem, remontem lub naprawą urządzeń wodnych, czy też likwidować, zasypywać i przekształcać obszarów wodno-błotnych.
Verona jest kolejnym terenem pogórniczym w Bytomiu objętym ochroną, po rezerwacie Segiecie - terenie wydobycia kruszcu od średniowiecza, czy po Żabich Dołach, stanowiących kompilację krajobrazu kolejowo-górniczego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.