W ruchu Bielszowice kopalni Ruda trwają roboty przygotowawcze dla uruchomienia kolejnej ściany – 518 w pokładzie 510wg. Górnicy z oddziału GRP1-B nie mają łatwego zadania. Pracują w II stopniu zagrożenia wodnego.
Eksploatacja w poprzednich latach spowodowała powstanie zbiorników wodnych. To zagrożenie należy teraz zlikwidować.
– Wywiercono już ponad dwadzieścia otworów kontrolno-odwadniających i planuje się odwiercenie co najmniej kolejnych dwudziestu. Za ich pośrednictwem woda odprowadzana jest do układów odwadniających – wyjaśnia Anna Kulawik, kierownik Działu Geologicznego ruchu Bielszowice.
Do obowiązków pracowników Działu Geologicznego należy m.in. ocena zagrożenia wodnego oraz ustalanie sposobu postępowania zmierzającego do likwidacji zbiorników zagrażających prowadzonym robotom górniczym. Mimo trudności roboty przebiegają zgodnie z planem i z końcem lipca br. będzie można przystąpić do robót zbrojeniowych. Nie przewiduje się problemów z dotrzymaniem założeń harmonogramu.
Trzeba przypomnieć, że ruch Bielszowice ma za sobą tragiczne w skutkach tąpnięcie, do którego doszło w grudniu ub.r. w rejonie ściany 001z w pokładzie 504. Nie było innego wyjścia, jak tylko czasowo wyłączyć ją z dalszej eksploatacji i ustawiać plany produkcyjne na nowo. Postawiono na intensyfikację robót przygotowawczych w celu przywrócenia układu dwuścianowego. Obecnie roboty przygotowawcze obejmują równoczesne drążenie pięciu przodków, dzięki którym w latach 2022 i 2023 będzie można wydobyć węgiel z projektowanych ścian: 500a w pokładzie 510wd, 005z w pokładzie 504wg i ściany 518 w pokładzie 510wg. Węgiel stanowiący ich zasoby jest porównywalnej jakości z tym, który obecnie jest eksploatowany ze ściany 004z w pokładzie 504wg.
– Zakładamy, że w drugim półroczu w ruchu Bielszowice na stałe przywrócony zostanie model pracy w dwóch ścianach jednocześnie, co z pewnością wpłynie na wzrost produkcji węgla – tłumaczy Artur Solisz, pełniący obowiązki kierownika robót górniczych ds. robót przygotowawczych.
Mimo chwilowych problemów związanych z brakiem frontu ścianowego, spowodowanych grudniowym tąpnięciem, załoga ruchu Bielszowice optymistycznie patrzy w przyszłość i dokłada wszelkich starań, aby terminowo realizować plany ujęte w nowych harmonogramach. Pod koniec stycznia w Bielszowicach uruchomiono nową ścianę 829a w pokł. 405/2wd. Przejmie ona ciężar wydobycia po wspomnianej 004z. Dzięki staraniom oddziału GZL-B, kierowanego przez sztygara oddziałowego Marcina Garnka, udało się przyśpieszyć jej oddanie o trzy tygodnie. Zaledwie kilka dni temu zakończono etap rozruchu i ściana prowadzona jest już w normalnym biegu. Uzyskiwane postępy są na bardzo dobrym poziomie. Zadanie realizują górnicy z oddziału G3-B pod nadzorem sztygara oddziałowego Tomasza Piechy.
– Wysoka jakość zbrojenia ścian przez oddział GZL-B stała się już tradycją – zwraca uwagę Michał Neudek, kierownik robót górniczych ds. wydobycia. – W ogóle rozruchy ścian w ostatnich latach przebiegają bezproblemowo. Przykładem jest chociażby ściana 004z, gdzie w trzy tygodnie od oddania jej do eksploatacji zdołaliśmy osiągnąć 80 m postępu – dodaje.
W kolejnych latach eksploatacja ruchu Bielszowice oparta będzie głównie o pokłady grupy 400 i 500. Prowadzone są m.in. roboty przygotowawcze do uruchomienia ściany 846 w pokładzie 405/2 znajdującej się w partii Borowa, w południowej części ruchu Bielszowice
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
W kolejnych latach? Kto to pisze? Przecież Bielszowice kończy eksploatację w 2023 roku!
Niestety to prawda, Bielszowice kończą w 2023. Smutne bo mamy mnóstwo węgla... niestety polityka zarządu
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
BRAWO DLA TEGO PANA BEZ MASKI Bielszowice idą do zamknięcia we 2023 roku Dlatego jadą resztki we partii centralnej. Przyszłość jest w partii Borowa pod nieistniejącą już elektrownią Halemba Ale stamtąd jest bliżej do szybów ruchu Halemba Jest jeszcze pole Śmiłowice 1 i 2 ale czy ten rejon kiedykolwiek będzie brany nie wiadomo Chyba że to weźmie JSW od Budryka