Tunel, którym pod centrum Piekar Śląskich płynie rzeka Szarlejka, ma zostać wyremontowany. Miasto uzyskało na ten cel fundusze ze środków rządowych.
- W 2022 r. zamierzamy przeprowadzić kapitalny remont kanału rzeki. Szarlejka stanowi naturalny odbiornik wód opadowych z wielu dróg znajdujących się na terenie Piekar Śląskich. Kwota obejmuje wykonanie ekspertyzy obiektu wraz z niezbędnymi badaniami, inwentaryzacją obiektu, dokumentacją projektową wraz z pozwoleniem na budowę oraz I etap prac remontowych. W przypadku nawałnicowych deszczy oraz podniesienia się poziomu rzeki Szarlejki należy zapewnić bezpieczne funkcjonowanie kanału biegnącego pod miastem. Koszt remontu to około 4,5 mln zł - informuje Wojciech Maćkowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Piekary Śląskie.
Szarlejka to niewielki ciek wodny o charakterze strugi o długości 11,9 km. Jej źródła znajdują się poniżej rezerwatu przyrody Segiet w Bytomiu. Należy do zlewni Wisły - jej wody, płynąc przez Radzionków i Piekary Śląskie zasilają Brynicę. Częściowo wzdłuż biegu Szarlejki wytyczona została połudiowa granica Radzionkowa z Bytomiem.
Na terenie Piekar Śląskich Szarlejka płynie częściowo pod powierzchnią ziemi. Rzeka wpływa do tunelu w rejonie cmentarza przy ul. Kanałowej. Na powierzchnię wypływa za nasypem linii kolejowej nr 886 w pobliżu terenów kolejowych KWK Bobrek-Piekary Ruch Piekary. Zakryty odcinek tylko częściowo można rozpoznać w terenie, gdyż w większości pobudowano nad nim domy.
- Jest to odcinek około 1200 m. Koryto rzeki Szarlejki został przełożone pod koniec XIX wieku w związku z powstaniem niecki bezodpływowej, wywołanej eksploatacją rud cynku i ołowiu - obniżenie o około 3 metry. Koryta rzeki Szarlejki i rzeki Brynicy nie będą już pod wpływami eksploatacji górniczych - dodaje Wojciech Maćkowski.
Remont tunelu Szarlejki najprawdopodobniej nie będzie oznaczać zmiany jego wymiarów. Miasto nie przewiduje też odsłonięcia zakrytego fragmentu. Teoretycznie taka możliwość istniałaby od rejonu skrzyżowania ulic Wesołej i Gimnazjalnej do skrzyżowania ulic Józefa Jainty i Szpitalnej, czyli na odcinku około pięciuset metrów. Tam nad Szarlejką utworzono teren zielony z alejką spacerową. Jednak nie tak dawno temu wykonano tam ławeczki i kwietniki, więc trudno byłoby oczekiwać ich likwidacji.
Nazwa Szarlejki pochodzi od Szarleja. Zdaniem żyjącego w XIX wieku ks. Konstantego Damrota według legendy miał to być jeden z duchów kopalnianych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.