W środę, 12 stycznia, w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej rozpoczęło się referendum strajkowe. Tego samego dnia w siedzibie spółki w Katowicach mają odbyć się rozmowy pomiędzy związkami zawodowymi a zarządem firmy na temat postulatów płacowych. Przypomnijmy, że w przypadku braku porozumienia funkcjonujący w spółce sztab protestacyjno-strajkowy zapowiedział, że od najbliższego poniedziałku, 17 stycznia, rozpocznie się bezterminowa blokada wysyłki węgla z kopalń PGG. Wcześniej związkowcy blokowali tory pod koniec grudnia i na początku stycznia. Wówczas trwało to odpowiednio 24 i 48 godzin.
Referendum ma potrwać do czwartku rano, 13 stycznia. Strona społeczna tak je zorganizowała, aby każdy chętny pracownik mógł wyrazić swoją opinię na temat potencjalnej akcji strajkowej. Dzień wcześniej w koplaniach odbyły się spotkania informacyjne tzw. masówki. Na nich związkowcy informowali załogi o przebiegu rozmów i potencjalnych dalszych działaniach.
Górnicy odpowiadają na pytanie: „Czy jesteś za podjęciem strajku w Polskiej Grupie Górniczej S.A. w celu zrealizowania żądań wynikających ze sporu zbiorowego z dnia 14 grudnia 2021 r.”
Postulaty strony społecznej to rekompensaty dla pracowników za okres od września do grudnia 2021 r. w związku ze wzmożoną pracą i dodatkowym wydobyciem w tym okresie prowadzonym głównie w weekendy oraz wzrost średniego wynagrodzenia brutto w spółce do 8200 zł, wobec 7829 zł obecnie.
Przypomnijmy, że strona społeczna i zarząd ostatni raz spotkali się w poniedziałek, 10 stycznia, w Katowicach. W rozmowach uczestniczyła mediator Malwina Strecker. Niestety stronom nie udało się porozumieć.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.