Położone na pograniczu Bytomia i Chorzowa Żabie Jeden to jeden z najbardziej malowniczych zakątków w Górnośląskim Okręgu Przemysłowym. Teren, którego krajobraz ukształtowany został w wyniku działalności górnictwa, hutnictwa i kolei, musi teraz zmierzyć się z nowym zagrożeniem.
W tym roku mija ćwierć wieku od czasu, gdy wojewoda katowicki objął ten teren ochroną prawną.
– W 1997 roku powołano Zespół Krajobrazowo Przyrodniczy Żabie Doły, bo było tam 76 gatunków ptaków lęgowych, w tym unikaty na skalę kraju. O Żabich Dołach zrobiło się trochę głośniej. Zaczęli tam chodzić ludzie i z tych 76 gatunków trochę się wyniosło, bo zrobiło się tam byt „gwarno”… - zauważa Jacek Nowak, chorzowski radny.
Przez lata wydawało się, że to niewłaściwe zachowania ludzi wchodzących na ten teren mogą powodować największe szkody.
- Zanieczyszczenie terenu poprzez działalność człowieka, to z pewnością największe zagrożenie, jakie może wystąpić na terenie Żabich Dołów. W czerwcu ub.r. na terenie stwierdzono zaśmiecenie terenu. Sprawca został ujęty na podstawie dowodów, a w sierpniu została wydana decyzja nakazująca sprawcy uprzątnięcie terenu - przypomina Tomas Sanecki z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Bytom z budżetu miejskiego realizuje są na bieżąco prace związane z utrzymaniem Żabich Dołów. Również w 2022 roku gmina planuje wykonywać w oparciu o własne środki prace mające na celu bieżące prace na terenie Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego Żabie Doły.
W najbliższym czasie jednak trzeba się będzie mierzyć z dodatkowym kłopotem.
- Kolejnym zagrożeniem jest dla Żabich Dołów wysychanie zbiorników wodnych, dlatego planowane jest wykonanie projektu zagospodarowania wód opadowych z tego terenu, który docelowo pozwoli na utrzymanie poziomu wody w zbiornikach - dodaje Tomasz Sanecki z UM Bytom.
Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Żabie Doły obejmuje teren o poprzemysłowym krajobrazie. Znajdują się tam dawne osadniki poflotacyjne Zakładów Górniczo-Hutniczych Orzeł Biały, a także zapadliska czy hałd powstałe w efekcie eksploatacji górniczej rud cynkowo-ołowiowych. Część zagłębień powstała na skutek osiadania terenu w wyniku wydobycia węgla kamiennego przez Kopalnię Węgla Kamiennego Barbara - Chorzów. Teren przecinają liczne nasypy pozostałe po liniach kolejowych wąskotorowych i normalnotorowych, eksploatowanych w przeszłości zarówno przez PKP jak i przez koleje piaskowe na potrzeby kopalń węgla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.