Eksport rosyjskiego węgla osiągnął szczytową wielkość 205 mln ton w 2019 r. Następny rok odnotował spadek do 198 mln ton. Z europejskiego portalu The Coal Hub nadchodzą sygnały że w tym roku eksport ten będzie jeszcze mniejszy.
Dotychczasowy największy jego chiński importer radzi sobie przez wzrost własnego wydobycia i udoskonalenie jego importu z Mongolii. Inne kraje są w gorszej sytuacji. Przykładowo Ukraina posiada już tylko krytyczne zapasy, a Rosja wstrzymuje swój eksport do tego kraju, Być może, że za tymi ograniczeniami kryją się też decyzje polityczne. Wszystko jednak wskazuje na to, że nawet jeżeli tak jest w rzeczywistości, to nie jest to czynnik najważniejszy.
Rosja coraz bardziej handlowo podchodzi do swojego eksportu surowców, który stanowi jeden z najważniejszych elementów jej dochodów budżetowych. Przyczyną przynajmniej tegorocznych spadków jego eksportu mają być zmiany klimatyczne związane z wczesną zimą na Syberii i w europejskiej części Rosji.
Wspomniany wyżej portal odnotowuje znaczne zatłoczenie linii kolejowych pasma wschodniego, dużą liczbą porzuconych pociągów w warunkach niesprzyjających warunków pogodowych w portach, które nie radzą sobie z rozładunkiem wagonów,
Koleje Rosyjskie (RZD) wprowadziły szereg restrykcyjnych środków na transport węgla do terminali portu Vanino, gdzie ze względu na obfite opady śniegu ogłoszono stan wyjątkowy. Jest to kluczowy port nad Morzem Ochockim, będący końcowym punktem magistrali kolejowej BAM, skąd węgiel trafia do krajów azjatyckich. Ponadto w związku z niskim rozładunkiem wagonów Koleje Rosyjskie ogłosiły w dniach 22-26 listopada 2021 r. konwencję 50 proc. przewozów węgla do portów w rejonie Władywostoku.
W ostatnich miesiącach Rosterminalugol (Terminal Węglowy Ust-Ługa), który jest największym terminalem węglowym nad Bałtykiem, spotkał się z bezprecedensowymi ograniczeniami ze strony Kolei Rosyjskich w zakresie ograniczonych przewozów kolejowych do terminalu. W związku z brakiem lokomotyw i prac remontowych na kolei Oktiabrskiej, w październiku 2021 r. do portu wyładowano 718 tys. t węgla w porównaniu z planem zatwierdzonym przez RZD (ok.1,4 mln ton miesięcznie).W listopadzie wyładowany tonaż wyniósł 671 tys. ton. Według najbardziej optymistycznych szacunków niedociążenie w grudniu wyniesie 500 tys. ton.
W okresie styczeń-listopad 2021 r. do terminalu trafiło 22,6 mln t węgla, o 1,6 mln t mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Łącznie w 2020 roku Rosterminalugol przeładował 26,5 mln t węgla. Większość tonażu zapewniła firma KRU (Kuzbassrazrezugo).
W grudniu, natomiast według pesymistycznych szacunków niedociążenie może przekroczyć 700 tys. ton podobnie, jak miało to miejsce w październiku. Na Dalekim Wschodzie RZD nadal przestrzega zakazów transportu węgla do portów w regionie. Podkreśla się, że stan wynika z zatłoczenia kolei, dużej ilości porzuconych pociągów i obfitych opadów śniegu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.