W środę (24 listopada) odbędzie się spotkanie sygnatariuszy umowy społecznej dla górnictwa z wicepremierem i ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem. Rozmowy będą dotyczyły sytuacji w górnictwie i pomocy publicznej dla kopalń.
Rozmowy mają się rozpocząć w środę o godz. 10 w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. W rozmowach ma wziąć udział wicepremier Jacek Sasin oraz wiceminister Piotr Pyzik. Z wnioskiem o natychmiastowe spotkanie z wicepremierem Jackiem Sasinem górniczy związkowcy zwrócili się już na początku listopada.
„Zwracamy uwagę, że do końca roku kalendarzowego pozostały dwa miesiące. Bez wstępnej zgody na prenotyfikację umowy społecznej od stycznia spółki węglowe nie będą mogły otrzymywać subsydiowania z budżetu państwa, co zagrozi ich płynności finansowej. Szczególnie trudną sytuację będą miały podmioty, które zostaną wydzielone poza macierzyste koncerny energetyczne, z którymi dotąd były ściśle powiązane” - napisali wtedy związkowcy.
To właśnie kwestia pomocy dla kopalń ma być głównym tematem spotkania.
„(…) niestety docierają do nas informacje, że procedura notyfikacji umowy społecznej przez Komisję Europejską potrwa jeszcze bardzo długo i niewykluczone, że zakończy się dopiero za rok. W tej sytuacji jedynym sposobem, aby pchnąć umowę społeczną do przodu i zabezpieczyć stabilne funkcjonowanie branży górniczej, jest wdrożenie przez rząd rozwiązań zapisanych w umowie społecznej, jeszcze zanim uzyska ona notyfikacje Brukseli. Rząd musi zaryzykować, znowelizować ustawę o funkcjonowaniu górnictwa i wdrożyć system subsydiowania wydobycia zapisany w umowie społecznej w ciągu najbliższych tygodni. Górnictwo nie może czekać jeszcze przez kolejny rok. Jeśli rząd tego ryzyka nie podejmie, będziemy musieli przejść do czynnych akcji protestacyjnych” - napisał w ubiegłym tygodniu Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.