W tym tygodniu złoty może umocnić się do 4,55/EUR - ocenił w rozmowie z PAP Biznes starszy ekonomista ING Banku Śląskiego Piotr Popławski. Jego zdaniem przestrzeń do wzrostów rentowności SPW jest już niewielka, ale trend w najbliższym czasie pozostanie wzrostowy. Dodał, że w tym tygodniu inwestorzy skupieni będą na piątkowych danych z rynku pracy w USA i na środowym komunikacie po RPP.
- W tym tygodniu szczególnie istotnymi wydarzeniami z punktu widzenia inwestora będą piątkowe Non-farm payrolls (NFP) z USA oraz posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Co do danych z USA wiadomo, że będzie wzrost zatrudnienia ze względu na koniec zasiłku. Kwestią otwartą jest jak duży będzie ten wzrost i jak przełoży się on na dynamikę płac - powiedział Piotr Popławski.
W piątek o godz. 14.30 opublikowany zostanie pełen raport o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym w USA we wrześniu. Poznamy m.in. liczbę utworzonych nowych miejsc pracy, przeciętne godzinowe wynagrodzenie oraz stopę bezrobocia.
- Choć odczyt prawdopodobnie będzie wyższy niż poprzednio, to niekoniecznie będzie tak wysoki jak spodziewa się rynek. Taka sytuacja powinna popchnąć eurodolara w górę. Na duży ruch jednak się nie zanosi, gdyż wszyscy wiedzą, że niedługo będzie tapering ze strony Fed. To powinno mieć umiarkowanie pozytywny wpływ na złotego. Jest zatem szansa, że w tym tygodniu zobaczymy 4,55/EUR - wskazał.
- Jeśli chodzi o RPP to podejrzewam, że ton komunikatu będzie dosyć łagodny, niekoniecznie będzie on jednak odpowiadał konsensusowi w Radzie. Takiego przekazu spodziewa się rynek - dodał.
W środę Rada Polityki Pieniężnej opublikuje decyzję i komunikat po posiedzeniu, a w czwartek o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP.
Przez większość poniedziałkowej sesji złoty pozostawał na mocniejszych poziomach wobec euro i dolara, sięgając 4,565/EUR i 3,925/USD, jednak pod koniec notowań w Europie wrócił w okolice poziomów odniesienia. Ok. godz. 16.30 EUR/PLN jest 0,1 proc. na plusie, powyżej 4,58, a USD/PLN 0,2 proc. pod kreską na 3,94. Z kolei EUR/USD utrzymuje się 0,3 proc. na plusie, w okolicy 1,163.
RYNEK DŁUGU
Na rynku długu w ostatnich dniach dużo się zadziało. Rentowności mocno rosły m.in. po wysokim odczycie wrześniowej inflacji (w IX CPI +5,8 proc. rdr - PAP), przez co przestrzeń do dalszych wzrostów jest już niewielka. W najbliższym czasie kierunek nadal pozostaje w górę, jednak już z mniejszą siłą. Ze względu na niską płynność mogą pojawić się nerwowe ruchy, ale nie powinny być trwałe - powiedział Piotr Popławski.
W poniedziałek rentowności krajowych SPW kontynuowały ruch w górę, zwłaszcza na krótkim końcu krzywej. W efekcie dochodowość papierów 2 i 5-letnich jest najwyżej od początku 2020 r., a 10-letnich najwyżej od połowy 2019 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.