Nad ranem w sobotę, 18 września, doszło do wypadku w KWK Borynia-Zofiówka, Ruch Borynia, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Górnik został przygnieciony podczas transportu urobku. Mimo reanimacji zmarł.
Według statystyk Wyższego Urzędu Górniczego to już dziewiąta w tym roku śmiertelna ofiara w polskim przemyśle wydobywczym i szósta w kopalniach węgla kamiennego.
Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, do wypadku doszło o przed godziną 5.00. Pracownik został przygnieciony podczas transportowania urobku. Zginął na miejscu. Został znaleziony przez innego górnika w chodniku. Mężczyzna zajmował się transportem węgla.
Przyczyny i okoliczności wypadku bada komisja z WUG i OUG.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.