Indonezja to po Australii, Brazylii i państwach azjatyckich, kolejny kraj, który odmawia rezygnacji z wydobycia węgla kamiennego.
Indonezja to piąty kraj w wydobyciu węgla na świecie, po Chinach, USA, Australii i Indiach. Jest też pierwszym na świecie jego eksporterem, który w szczytowych miesiącach osiąga ok. 40 milionów ton.
Obszerną informację na temat likwidacji przemysłu węglowego w tym kraju zamieszcza South Africa Today. Zgodnie z najnowszą strategią rządu Indonezja, jeden z największych emitentów gazów cieplarnianych na świecie, dąży do osiągnięcia szczytowych emisji do 2030 r. i osiągnięcia zera netto do 2060 r. lub wcześniej.
Jednak rząd Indonezji wycofał się z wcześniejszej obietnicy zamknięcia elektrowni węglowych, twierdząc teraz, że utrzyma je w ruchu, ale wyposaży je w technologię wychwytywania dwutlenku węgla. Eksperci kwestionowali techniczną i finansową wykonalność tego planu i wezwali rząd do szybkiego odejścia od paliw kopalnych w kierunku energii odnawialnej.
Mimo to wyżsi urzędnicy i prawodawcy skrytykowali wszelkie próby rezygnacji z węgla, wskazując, że Indonezja nie powinna ślepo podążać za światowym trendem w kierunku odnawialnych źródeł energii.
To nie jest mądre dla naszego kraju
Przemysł węglowy sprzeciwił się planowanej likwidacji górnictwa węglowego, twierdząc, że tani węgiel nadal odgrywa znaczącą rolę w rozwoju krajowej gospodarki. - Nadal potrzebujemy energii z węgla, która jest tania, aby wykorzystać nasz rozwój dla dobrobytu ludzi - powiedział Suryo Eko Hadianto, dyrektor naczelny państwowej kopalni węgla PT Bukit Asam. - Nadal jesteśmy zaangażowani w Porozumienie Paryskie, ale nie oznacza to, że możemy lekkomyślnie wyeliminować zasoby, które mamy.
Pogląd ten podziela sejmowa komisja nadzorcza ds. energii. Maman Abdurrahman, wiceprzewodnicząca Komisji, powiedziała, że Indonezja nie powinna wyprzedzać Europę w odejściu od węgla w kierunku energii odnawialnej. - Nie bądźmy krajem, który jest nieostrożny i impulsywnie naśladuje Europę w rozwoju odnawialnych źródeł energii. Tylko dlatego, że Europa już poruszyła kwestię zerowej emisji dwutlenku węgla, nie powinniśmy pochopnie korzystać z odnawialnych źródeł energii, nie myśląc o naszym bezpieczeństwie energetycznym. To nie jest mądre dla naszego kraju - powiedziała.
Najpierw niezawodne źródła odnawialnej energii
Przed odchodzeniem od węgla ostrzegała także Narodowa Rada Energetyczna (DEN), organ rządowy, który ma za zadanie kształtować długofalową politykę energetyczną kraju. - Nie powinniśmy być zbyt ambitni i spieszyć się do stopniowego wycofywania węgla – powiedział komisarz DEN Herman Darnel Ibrahim. Indonezja w końcu będzie musiała dokonać transformacji, dodał Herman, ale tylko wtedy, gdy będą dostępne niezawodne dostawy energii odnawialnej. „Wycofanie węgla musi nastąpić po tym, jak jest gwarancja energii odnawialnej i są już umowy podpisane na odnawialne źródła energii”
Węgiel będzie nadal potrzebny
Minister finansów Sri Mulyani Indrawati powiedział, że elektrownie węglowe nie mogą być dowolnie wyłączane bez konsekwencji prawnych i finansowych. „Kiedy Stany Zjednoczone przejęły przywództwo w zakresie zerowych emisji netto, Indonezja nadal ma wiele długoterminowych kontraktów na węgiel”, powiedziała podczas niedawnego wirtualnego seminarium. - Jeśli zlikwidujemy te kopalnie, możemy zostać pozwani, ponieważ mamy zawarte umowy na dostawy z nich węgla.
Zwolennicy przemysłu węglowego twierdzą również, że odnawialne źródła energii, takie jak energia słoneczna i wiatrowa, mają problem z nieciągłością, ponieważ nie są wystarczająco niezawodne, aby zapewnić stałe dostawy energii. Rząd odnotowuje to w swoim długoterminowym dokumencie strategicznym, dodając, że węgiel nadal będzie potrzebny do „ciągłego i stabilnego systemu zasilania”.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.