Tego się nikt nie spodziewał, że zabraknie węgla w gospodarce, która wydobywa go tyle, ile reszta świata. Stało się tak ponieważ, klęski żywiołowe spowodowały deficyt w wytwarzaniu energii.
Szczytowe zapotrzebowanie tego lata na energię, doprowadziło do sytuacji, że rezerwy węgla w tym kraju spadły do historycznego minimum. Fala upałów w Zhejiang, Jiangsu i Guangdong, największych przemysłowych prowincjach Chin, oraz wzrost produkcji przemysłowej sprawiły zwiększony popyt na węgiel.
Jedenaście prowincji odnotowało rekordowe obciążenie energetyczne kilka dni temu, podał Economic Times, ponieważ fala upałów doprowadziła do większego zużycia energii elektrycznej. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2021 r. zużycie energii wzrosło o 16 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Telewizja chińska podała, że państwowe rezerwy węgla spadły o 26 proc. rok do roku, a w kluczowych portach obniżyły się o 21proc., nie podając konkretnych ich wielkości. Natomiast w głównych elektrowniach zmniejszyły się one o 21 proc. i 26,7 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Aby poradzić sobie z ograniczonymi dostawami węgla, rząd zobowiązał najważniejsze koncerny górnicze, takie jak China National Coal Group i Jinneng Holding Group, do zwiększenia jego wydobycia, a także do przekazania na rynek większej ilości węgla z rezerw państwowych. W rezultacie ceny węgla energetycznego w portach północnych oscylowały blisko rekordowego poziomu ponad 1050 juanów (162,44 USD) za tonę.
W międzyczasie Chiny zezwoliły na wznowienie wydobycia węgla w 15 kopalniach położonych w północnych prowincjach, takich jak Shanxi i region Xinjiang, Tymczasem, konflikt handlowy z Australią zmniejszył import, podczas gdy jego dostawy zostały również ograniczone przez zamknięte kopalnie w Kolumbii, powodzie w Indonezji i Australii. Sytuacja ta powoduje, że górnictwo węglowe mimo presji związanej obostrzeniami na emisję dwutlenku węgla, rozwija się na całym świecie.Światowi producenci węgla planują obecnie aż 432 nowe projekty górnicze o rocznej zdolności wydobywczej 2,28 mld ton, wynika z badań opublikowanych w czerwcu.
Według badań przeprowadzonych przez amerykański think-tank Global Energy Monitor, Chiny, Australia, Indie i Rosja odpowiadają za ponad trzy czwarte nowych projektów. Same Chiny budują teraz kolejne kopalnie o łącznym wydobyciu 452 milionów ton rocznie. Cztery chińskie prowincje i regiony – Mongolia Wewnętrzna, Xinjiang, Shaanxi i Shanxi – odpowiadają za prawie jedną czwartą wszystkich proponowanych zdolności produkcyjnych nowych kopalń węgla. Łatwy dostęp do złóż węgla i wysokie zyski w proporcji do nakładów na jego wydobycie wynoszące w najbardziej wydajnych kopalniach ok. 30 USD za tonę, przy jego cenie 130 USD za tonę powodują, że żadne apele, groźby i prośby nie są w stanie wstrzymać rozwoju wydobycia węgla kamiennego na całym świecie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.