Australijski portal Mining safe to work (Bezpieczeństwo pracy w górnictwie) w wydaniu z 24 i 31 maja 2021 r. zamieszcza szereg reportaży o podejmowanych pracach nad wyeliminowaniem zagrożeń dla zdrowia i życia w australijskim górnictwie. Drogą do tego celu ma być zwiększenie technicznej kultury pracy, która ma eliminować kontakt z miejscami występujących zagrożeń. Jednym z przedsięwzięć zmierzających do tego celu ma być automatyzacja wydobycia i transportu urobku.
Najbardziej zautomatyzowana kopalnia
Kopalnia South Flank należąca do firmy BHP otrzymała 41 zautomatyzowanych wozów transportowych Komatsu 930E-5, aby zwiększyć bezpieczeństwo na placu budowy, utrzymując pracowników z dala od frontów wydobywczych. Na terenie zakładu znajduje się również pięć autonomicznych wiertnic. Ma być to najbardziej zautomatyzowana kopalnia w Australii Zachodniej.
Zdalna technologia firmy jest kontrolowana z jej zintegrowanego centrum obsługi zdalnej (IROC) w Perth. Zdalne operacje ograniczyły zagrożenia związane z pracą i pozwoliły pracownikom pozostać poza miejscem pracy. Prezes BHP Minerals Australia Edgar Basto powiedział, że kopalnia South Flank, o wydobyciu 80 mln t rocznie, daje firmie kontrolę nad największym działającym globalnym ośrodkiem rudy żelaza w tym kraju. - Ruda pochodząca z South Flank będzie zaopatrywać światowe rynki stali przez następne 25 lat, pomagając budować infrastrukturę elektryczną, transportową i miejską na całym świecie - dodał.
South Flank, wraz z BHP Mining Area C, tworzy centrum rudy żelaza o wydajności 145 mln t rocznie. Dotychczas kopalnia podczas swojego rozwoju zatrudniała ok. 9000 ludzi, obecnie po jej zautomatyzowaniu pozostało 600 operatorów kontrolujących pracę zautomatyzowanego sprzętu górniczego, z czego ok. 40 proc. stanowią kobiety.
Z daleka od zagrożeń
Jednym z elementów stałego wzrostu stanu bezpieczeństwa pracy w australijskim górnictwie jest zasada jak największego oddalenia ludzi od źródeł energii i transportu. Sprzyja temu wzrost automatyzacji wydobycia surowców w tym kraju. Podczas tegorocznej konferencji Austmine, opinię taką wyraził Brandon Craig, prezes ds. zasobów rudy żelaza w BHP Western Australia (Mining to Safety Work, 31 maja 2021r.).
Powiedział on, że zróżnicowana kultura ma kluczowe znaczenie dla bezpiecznego i wysoce produktywnego miejsca pracy w górnictwie. Sprawia ona, że zgodnie z analizami BHP różne zespoły oznaczają mniej urazów, są one bardziej skłonne do wypowiadania się na temat bezpieczeństwa, są bardziej chętne do przestrzegania bezpiecznych zasad pracy, są bardziej zainteresowane do przestrzeganiem zasad wykonywania zaplanowanych prac konserwacyjnych, oceny swoje pracy i ich liderów, są bardziej przychylni i mają większe szanse na spełnienie swoich planów produkcyjnych. Jest to jeden z programów eliminujących wypadki śmiertelne w australijskim górnictwie.
Początek nowego górnictwa
Brandon Craig na zakończenie swojej wypowiedzi na Austmine powiedział, ze inżynieria, technologia, innowacyjność i kreatywne myślenie mają dać nowy początek tej branży, która będzie wyglądać inaczej, będzie inaczej funkcjonować oraz działać znacznie lepiej aniżeli dotychczas miało to miejsce. W ten sposób procesy operacyjne w górnictwie z roku na rok mają stać się wewnętrznie bezpieczniejsze. Warto zauważyć, że ryzyko stopniowo przesuwa się coraz bardziej w domenę konserwacji, a sposób, w jaki rozszerzana jest inżynieria i technologia w tym obszarze, będzie nabierał znaczenia w nadchodzących latach.
- Im bardziej możemy fizycznie oddzielać ludzi od źródeł energii, tym mniej prawdopodobne jest, że ktoś zrani się, gdy coś pójdzie nie tak - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.