Polska może stać się hubem wodorowym w ciągu kolejnej dekady i będziemy podejmowali działania, żeby takim hubem się stała. Jedną z Dolin Wodorowych będzie Rzeszów - powiedział we wtorek podczas konferencji prasowej w Jasionce k. Rzeszowa premier Mateusz Morawiecki.
Morawiecki podczas swojej wizyty na Podkarpaciu powiedział, że przed Polską jest dekada zmian, która ma szansę wzmocnić nasze państwo we wszystkich jego regionach i taki jest nasz plan dla Rzeszowa, dla Podkarpacia.
Premier podkreślił, że aby skorzystać z tego planu, należy zwrócić się w stronę tego, co widać dla całego świata, jest podstawowym paradygmatem polityki gospodarczej - to transformacja klimatyczna i energetyczna, która niesie ze sobą możliwości rozwoju dla całych regionów.
Jak tłumaczył szef rządu, jednym z podstawowych elementów tej transformacji jest to, na czym teraz najbardziej zaawansowane państwa świata zaczynają się koncentrować; to gospodarka wodorowa, transformacja uwzględniająca wodór w całym łańcuchu kompetencji, wykorzystująca wodór w produkcji energii elektrycznej.
Według Morawieckiego Polska może stać się hubem wodorowym w ciągu kolejnej dekady i będziemy podejmowali działania, żeby takim hubem się stała. Jedną z Dolin Wodorowych (...) będzie Rzeszów, Podkarpacie - zadeklarował premier.
W czasie konferencji w Jasionce podpisany został list intencyjny ws. powstania na Podkarpaciu Doliny Wodorowej.
Według premiera już teraz Polska jest jednym z liderów produkcji wodoru na świecie, piątym w ujęciu globalnym, a trzecim w Europie. Takie możliwości zobowiązują i pokazują, że mamy u nas w Polsce wypracowane kompetencje - ocenił Morawiecki. Jak dodał, w Polsce będzie pięć Dolin Wodorowych i będą to główne ogniwa gospodarki wodorowej.
Chcemy mierzyć wysoko, wodór ma szansę być paliwem z przyszłości - powiedział Morawiecki i zapowiedział, że do 2034 r. powstaną w Polsce elektrolizery o mocy co najmniej dwóch gigawatów.
Szef rządu podał również dane, z których wynika, że od 2015 do 2020 roku wydatki na ochronę środowiska zwiększyły się o 40 proc.
Zwrócił uwagę, że polskie państwo coraz więcej środków inwestuje w ochronę środowiska, odnawialne źródła energii. Wskazał w tym kontekście m.in. na program promocji fotowoltaiki Mój prąd, dzięki któremu skokowo wzrosła liczba prosumentów, jak i zainstalowana moc w panelach PV.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.