- Jesteśmy na etapie, kiedy związki zawodowe poprzez swoje zarządy będą decydować w sprawie umowy społecznej, która została parafowana. Także Śląski Związek Gmin i Powiatów na swoim najbliższym, wtorkowym posiedzeniu wypowie się w tej sprawie – powiedział w rozmowie netTG.pl przewodniczący ŚZGiP oraz prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Pełny zapis rozmowy jest już do obejrzenia na naszym kanale w serwisie YouTube.
Przewodniczący wskazał, że uwaga mediów i opinii publicznej głównie zwróciła się w stronę kwestii wygaszania kopalń i sytuacji górników.
- Skutki prowadzonej eksploatacji, a także skutki transformacji będą oddziaływać na samorząd w wielu obszarach gospodarczych, ale także w obszarach społecznych czy edukacyjnych. Te skutki chcemy analizować, diagnozować i szukać takich środków zaradczych, które spowodują, że ten proces będzie nie rewolucyjny, a ewolucyjny. Z doświadczeń Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech wiemy, że zagrożenia związane z restrukturyzacją są potężne. Skutkiem jest zawsze taki stan, który sprawia, ze zmiana profilu gospodarczego powoduje również zachwianie systemu zarządzenia danym terytorium – powiedział Piotr Kuczera, który wskazał, że górnictwo przez lata wywierało wpływ na region.
Tak naprawdę w pewien sposób – poprzez sieć powiązań pomiędzy poszczególnymi firmami - uzależniło ono od siebie całą formę życia gospodarczego – powiedział samorządowiec.
- Dla mnie punktem wyjścia tak naprawdę jest rozmowa o tym, co z terenami pogórniczymi. W jaki sposób chcemy je dofinansować, aby w ogóle jakakolwiek forma życia gospodarczego była tam możliwa. Proszę zwrócić uwagę na kilka elementów, które znacznie utrudniają ten rozwój. To jest kwestia pozostawionych szkód górniczych, uregulowania gospodarki wodnej, zanieczyszczeń gleby czy remediacji tych terenów. Dlatego chciałbym, aby ten biznes, który się tu pojawi, był przede wszystkim biznesem długofalowym, aby działał przez co najmniej kilkadziesiąt lat – powiedział przewodniczący ŚZGiP.
W czasie rozmowy przyznał także, że wiąże nadzieje z dwoma elementami umowy społecznej. Pierwszym jest Rada Koordynacyjna, w skład której mają wejść przedstawiciele rządu, samorządu woj. śląskiego, gmin górniczych, strony społecznej, sygnatariuszy umowy społecznej i pracodawców ze Śląska.
- Myślę, że obecność tych wszystkich podmiotów w ciele, które - jak mniemam - ma zostać powołane w najbliższej przyszłości, zagwarantuje jasny program, który będzie miał silne podstawy finansowe, ale też projektowe, bo bez tego niewiele zrobimy – ocenił gość rozmowy netTG.pl, który jako drugi element wskazał zapisy o wsparciu firm zaplecza górniczego i gmin górniczych.
- Te zapisy są bardzo szerokie i zakładam, że w najbliższym tygodniach, miesiącach zostaną uszczegółowione – przyznał Piotr Kuczera.
Całość rozmowy do obejrzenia w kanale portalu netTG.pl w serwisie YouTube.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.