Wykonawcę pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 r. wyłania katowicki samorząd. W przetargu miasto dostało trzy oferty, jedna z nich mieści się w założonym budżecie.
Monument, którego projekt wyłoniono w konkursie w 2017 r., ma stanąć za ponad rok w parku przylegającym do katowickiej Strefy Kultury. Przetarg, podzielony na dwie części(zasadnicza część pomnika i nasadzenia zieleni w prawie opcji) ruszył 1 kwietnia br. Otwierając oferty miasto podało, że na główną część zamówienia przeznaczyło 7,2 mln zł brutto, a na całość - blisko 7,72 mln zł brutto.
Zgłosiło się trzech wykonawców: najtańszą łączną ofertę przedstawiła bytomska spółka Drogomax (7,62 mln zł brutto; w tym 5,69 mln zł netto na część podstawową, a nieco ponad 0,5 mln netto zł na zamówienie w opcji). Pozostałe dwie oferty opiewają łącznie na 8,25 mln zł brutto i na 11,9 mln zł brutto.
Miasto ma już kompleksową dokumentację projektową i prawomocne pozwolenie na budowę. Dokumentacja powstała na podstawie pracy wyłonionej w przeprowadzonym w 2017 r. przez miasto Katowice konkursie architektonicznym.
Zwycięski projekt przygotowali wówczas Michał Dąbek i Jan Kuka z pracowni M Kwadrat z Krakowa - autorzy odsłoniętego w 2015 r. przy drugim krańcu katowickiej Strefy Kultury pomnika bohaterów lat II wojny światowej, dzięki którym uratowano co najmniej 5 tys. polskich Żydów: Henryka Sławika i Jozsefa Antalla seniora.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.