Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń oraz lider śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz po czwartkowych rozmowach spotkali się z dziennikarzami. W czasie kilkunastominutowego briefingu podsumowali kilka miesięcy pracy nad umową społeczną, która ma być parafowana w najbliższą środę.
- Po uzgodnieniach dotyczących jedynej spornej kwestii, którą mieliśmy na dzisiaj, związanej z indeksacją wynagrodzeń na najbliższe cztery lata, w zasadzie można powiedzieć, że jesteśmy gotowi na parafowanie umowy społecznej – powiedział Kolorz.
- Cała treść umowy głównej została jeszcze raz sczytana i jest uzgodniona. Załączniki też są uzgodnione. Dokument tworzył się w trudach i mozole, ale ten cały serial zakończył się – dodał przewodniczący.
- Jesteśmy w ważnym momencie i dla polskiego rządu, i dla strony społecznej. Udało nam się porozumieć i uzgodnić umowę społeczną, która pokazuje przyszłość górnictwa węgla kamiennego do roku 2049. Jednocześnie pozwoli proces odchodzenia od węgla zaplanować w sposób sprawiedliwy i pokaże, co dalej na terenach pogórniczych – ocenił wiceminister Soboń.
W jego opinii wynegocjowana umowa to dobry dokument przede wszystkim dla pracowników górnictwa węgla kamiennego, ale także dla bezpieczeństwa energetycznego kraju i rodzimej gospodarki oraz dla terenów, gdzie wiodącą rolę odgrywa górnictwo.
- Oprócz uzgodnionej treści umowy społecznej mamy również cztery załączniki. Pierwszy z nich określa zasady pomocy publicznej, drugi wymienia inwestycje, które chcemy realizować. Kolejny określa o jakie gminy górnicze nam chodzi, a ostatni z załączników wskazuje na instrumenty pomocowe dla firm okołogórniczych i dla lokalnych wspólnot, jakimi są gminy górnicze – wskazał Artur Soboń.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.