Ponad sześć godzin trwały czwartkowe, 22 kwietnia, rozmowy dotyczące umowy społecznej dla górnictwa. Podczas negocjacji stronom udało się osiągnąć porozumienie w sprawie ostatniej spornej kwestii, jaką była sprawa indeksacji wynagrodzeń. Umowa społeczna ma został parafowana w środę, 28 kwietnia, w Katowiacach.
- Po uzgodnieniach dotyczącej jedynej spornej kwestii, którą mieliśmy na dzisiaj, związanej z indeksacją wynagrodzeń na najbliższe cztery lata, w zasadzie można powiedzieć, że jesteśmy gotowi na parafowanie umowy społecznej. To parafowanie nastąpi w najbliższą środę - powiedział po zakończeniu rozmów przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.
- Cała treść umowy głównej została jeszcze raz sczytana i jest uzgodniona. Załączniki też są uzgodnione. Dokument, który w takich trudach i mozole się toczył i ten cały serial zakończył się - stwierdził.
- Nie użyję sformułowania, że zakończył się szczęśliwie, bo jest dokładnie tak, jak mówiłem o tym 25 września 2020 r. To jest z naszej strony, czyli ze strony społecznej, to jest trochę taki śmiech przez łzy. Abstrahując od wszystkich gwarancji pracowniczych, zasad transformacji długoletniej i transformacji regionu śląskiego, które są bardzo przyzwoicie zapisane, to jakby nie patrzeć, zdecydowaliśmy się i skonkretyzujemy to w środę i w późniejszym terminie poprzez oficjalne, ostateczne podpisanie na likwidację jednych z najważniejszych branż gospodarczych w Polsce - dodał Kolorz.
Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności zaznaczył, że teraz najważniejszą sprawą będzie notyfikacja umowy społecznej, która rozpocznie się w maju. W tej kwestii odniósł się do roli wiceministra aktywów państwowych Artura Sobonia, który podczas negocjacji umowy społecznej stał na czele delegacji rządowej.
- Mam nadzieję, że pan minister do końca „zapnie” tę umowę i do końca uda mu się wynegocjować w Unii Europejskiej ten dokument, bo to jest jeden z najważniejszych zapisów. Będziemy mogli się cieszyć przez te łzy dopiero wtedy, jak Komisja Europejska cały ten dokument nam notyfikuje. Notyfikacja na pewno rozpocznie się w maju - wskazał Kolorz.
Jak dodał ratyfikacja umowy społecznej przez ciała statutowe Solidarności powinna potrwać maksymalnie dwa tygodnie.
- W naszym przypadku od środy potrzebujemy półtorej maksymalnie do dwóch tygodni po to, żeby – w moim przypadku – zwołać zarząd regionu, w przypadku sekcji górnictwa zwołać radę sekcji i podjąć odpowiednie uchwały, które dają nam już ostateczne plenipotencje, żeby umowę podpisać - dodał Kolorz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
NIY pokożą wom umowy bo tam jest napisane ze w ustawie bydzie zagwarantowane że związkowcy bydą mieli zaliczone siedzenie w związkach jako praca dołowa dlatego niy uwidzicie tego dokumentu chyba że puźnij jak bydzie projekt żekomyj ustawy górniczej
Udostępnijcie umowę! Wszyscy mają prawo wiedzieć jakie uzgodnienia były!!!
Kiedy będzie udostępniona umowa społeczna dla opinii społecznej, żeby każdy z nas mógł sobie ją przeczytać.A nie tylko wybiórcze fragmenty które są najlepsze.
Chciałbym już iść na urlop górniczy . Ale taki od już . Proszę was związkowcy