Nie da się ukryć, że powodem boomu na fotowoltaikę w ogromnej mierze jest program rządowy Mój Prąd. W lipcu rozpocznie się jego trzecia edycja, a już dzisiaj wiadomo, że będzie się cieszył ogromnym zainteresowaniem. Aż 67 proc. właścicieli domów jednorodzinnych planuje inwestycje w energię słoneczną w ciągu najbliższych 3 lat, bo chce płacić za prąd mniej lub wcale – wynika z badania na zlecenie Sunday Polska.
Paweł Mirowski, wiceprezes NFOŚiGW przedstawił nowe zasady programu. Z dofinansowania mogą skorzystać osoby wytwarzające energię na własne potrzeby, które mają zawartą umowę regulującą wprowadzanie do sieci prądu z mikroinstalacji. Pokrywany jest zakup i montaż instalacji fotowoltaicznej i/lub dodatkowe elementy służące autokonsumpcji wytworzonego prądu. W przyznaniu dofinansowania będą brane pod uwagę koszty kwalifikowane poniesione od 1 lutego 2020 r.
Według danych Agencji Rynku Energii moc zainstalowana fotowoltaiki przekroczyła 4,1 GW. Tylko w styczniu liczba nowych instalacji PV wyniosła 18 596. Rekord produkcji prądu w instalacjach fotowoltaicznych padł 22 lutego. Średnia produkcja w godzinach 11-12 wyniosła wtedy 1935,7 MWh, natomiast chwilowa generacja o godz. 11.35 wyniosła 1952 MWh!
To ogromne zainteresowanie fotowoltaiką nie skończy się szybko, bo Polacy poczuli, że mogą na mikroinstalacjach sporo zaoszczędzić. Badanie zrealizowane przez ASM – Centrum Badań i Analiz Rynku dla Sunday Polska wskazuje wysokie zainteresowanie technologią wśród właścicieli domów jednorodzinnych w Polsce. Aż 60 proc. z nich motywuje decyzję inwestycyjną przyszłymi oszczędnościami, a jedna czwarta względami ekologicznymi. Odbiór fotowoltaiki jest w Polsce bardzo pozytywny, 77 proc. posiadaczy dobrze lub bardzo dobrze ocenia działanie domowej elektrowni słonecznej.
Badania wykazały, że: 67 proc. właścicieli domów jednorodzinnych, nie mających fotowoltaiki, planuje inwestycje w domową elektrownię słoneczną w ciągu najbliższych 3 lat. Z kolei 60 proc. przyszłych inwestorów, argumentuje swoje plany spodziewanymi oszczędnościami finansowymi, a 57 proc. właścicieli domów jednorodzinnych, przy wyborze dostawcy technologii fotowoltaicznej, kieruje się jakością komponentów.
Dla 54,4 proc. przyszłych posiadaczy fotowoltaiki, poważne wyzwanie stanowią koszty inwestycji. 77 proc. posiadaczy paneli dobrze lub bardzo dobrze ocenia funkcjonowanie własnej elektrowni słonecznej. Według badanych, dzięki fotowoltaice wysokość rachunków za energię elektryczną spadła średnio aż o 65 proc.
Główną motywacją, przyszłych właścicieli instalacji fotowoltaicznej, są właśnie te oszczędności finansowe - dla 60 proc. z nich - to kluczowy czynnik, zachęcający do zainwestowania w energię słoneczną.
Czym kierują się Polacy przy wyborze dostawcy technologii? Zdecydowana większość, bo aż 57 proc. badanych, wskazała jakość jako najważniejsze kryterium doboru dostawcy technologii.
Innymi ważnymi czynnikami wyboru firmy instalującej fotowoltaikę były między innymi: dobre opinie o firmie – ważne dla 49 proc. ankietowanych, wsparcie w uzyskaniu dofinansowania – istotne dla 46 proc. respondentów oraz czas realizacji zlecenia – czynnik wskazany przez 45 proc. badanych. Co ciekawe, tylko 1 na 5 przyszłych inwestorów, przy wyborze dostawcy technologii PV, kieruje się długością okresu gwarancyjnego.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ktoś jak wierzy w to ze bedzie miał cos za darmo to jest wyjątkowym naiwniakiem..