Krótkotrwała możliwość zapisywania się na szczepienia przeciwko COVID-19 dla osób w wieku 40-59 lat, która pojawiłą się w nocy z 31 marca na 1 kwietnia wynikała z błędów systemu – poinformowało na twitterze Ministerstwo Zdrowia.
- Wystąpił błąd systemu, po planowym wystawieniu skierowań, przez co część osób (40-59) wpisało się na terminy kwietniowe. Po usunięciu tej usterki odblokujemy możliwość rejestracji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Konsultanci będą oddzwaniać, aby ustalić nowy, majowy termin – wyjaśniono na oficjalnym profilu Narodowego Programu Szczepień.
Wystąpił błąd systemu, po planowym wystawieniu skierowań, przez co część osób (40-59) wpisało się na terminy kwietniowe. Po usunięciu tej usterki odblokujemy możliwość rejestracji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Konsultanci będą oddzwaniać, aby ustalić nowy, majowy termin https://t.co/RGiw9Wchr1
Wczesnym popołudniem w czwartek, 1 kwietnia niektóre media informowały nieoficjalnie, że wszystkie osoby, które skorzystały w nocy z otwarcia zapisów na szczepienia na COVID-19 dostaną szczepionkę, mimo iż do całego zamieszania doszło w wyniku popełnionych błędów. Ta informacja nie została jednak potwierdzona przez stronę rządową.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.