W ruchu Chwałowice kopalni ROW od prawie trzech lat produkują ekogroszek o nazwie Pieklorz. Właśnie ruszyła nowoczesna linia do konfekcjonowania tego ekopaliwa. Pierwsze dwudziestokilowe worki i jednotonowe palety już trafiły do odbiorców.
Niewielka hala zlokalizowana w głębi chwałowickiego zakładu górniczego prezentuje się okazale. Widok taśmociągu i kilku urządzeń podpowiada, że odbywa się tu produkcja. Jedno wciśnięcie klawisza na monitorze sterowniczym uruchamia działanie skomplikowanej maszynerii. Drobne granulki paliwa ekologicznego ruszają taśmociągiem w stronę automatu do paczkowania. Po zaledwie kilkunastu sekundach pierwsze worki pełne węgla lądują na palecie.
- Ekopaliwo pakowane do kotłów z podajnikami powstaje ze specjalnie wyselekcjonowanych gatunków węgla o odpowiednim uziarnieniu i parametrach jakościowych - informuje Piotr Sebastian, zastępca kierownika ZMPW.
Czujniki i detektory
- Zanim trafi do worka, podlega zaawansowanemu procesowi technologicznemu w zakładzie przeróbki mechanicznej węgla. Następnie trafia przenośnikami taśmowymi do punktu sprzedaży drobnicowej, gdzie po usunięciu podziarna kieruje się go do nowoczesnej instalacji ważąco-pakującej - wyjaśnia.
W dalszej części cyklu paczkowania specjalne czujniki kontrolują odmierzoną masę, a detektory sprawdzają, czy oby wewnątrz worka nie znalazły się przypadkowo jakieś metalowe elementy, które mogłyby uszkodzić podajnik kotła. W sytuacji, gdy coś takiego tkwi w paczce, automat natychmiast eliminuje opakowanie z dalszego etapu procesu technologicznego.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
BHP na Chwałowicach - Ha Ha Ha.
Gdzie maski. BHP GDZIE JEST!!!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.