Związkowy projekt umowy społecznej dla górnictwa w poniedziałek, 18 stycznia, został przesłany stronie rządowej. Co zawieraz projekt przygotowany przez związki zawodowe? Poniżej prezentujemy treść dokumentu.
Siedmiostronicowy dokument jest podzielony na sześć podrozdziałów. Pierwszy dotyczy mechanizmu finansowania spółek węglowych. Jak można w nim przeczytać, system wsparcia będzie m.in. polegał na pokrywaniu kosztów nadzwyczajnych dla kopalń objętych procesem likwidacji przed datą zawarcia Umowy Społecznej dotyczącej transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji województwa śląskiego oraz dopłatach do redukcji zdolności produkcyjnych w ramach uzgodnionego planu zamykania kopalń.
Poziom wsparcia finansowego na bieżące funkcjonowanie i transformcję ma zostać podzielony na kilkuletnie okresy począwszy od 2021 r.
Drugi podrozdział skupia się głównie na wdrożeniu tzw. czystych technologii węglowych. Chodzi tutaj głównie o zgazowanie węgla zarówno na potrzeby przemysłu chemicznego (do produkcji metanolu) oraz w energetyce, dokończenie inwestycji w Elektrowni Łaziska z wykorzystaniem technologii CCU oraz budowę instalacji o skali przemysłowej do produkcji niskoemisyjnego paliwa węglowego, którego wykorzystanie będzie dozwolone w gospodarstwach domowych do roku 2045. Jak zapisali związkowcy w swojej propozycji, realizacja tych inwestycji ma zostać rozpoczęta do końca 2021 r. i zakończona przed upływem 2025 r., natomiast źródłem ich finansowania mają być dochody budżetu państwa z aukcji praw do emisji CO2, Fundusz Odbudowy UE (NextGenerationEU), Towarzystwo Finansowe Silesia oraz partnerstwo publiczno-prywatne.
Kolejnym zagadnieniem jest kwestia transformacji terenów pogórniczych. Odbudową potencjału Górnego Śląska i Zagłębia ma zająć się powołany specjalną ustawą Śląski Fundusz Rozwoju (ustawa powołująca Śląski Fundusz Rozwoju ma wejść w życie do 30 czerwca 2021 r.). "Strona rządowa deklaruje wsparcie finansowe w ramach środków pochodzących z Funduszu Odbudowy UE (NextGenerationEU), Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, Mechanizmu Sprawiedliwej Transformacji, EFS+ i EFRR inwestycji związanych z technologią wodorową, przemysłem motoryzacyjnym, energochłonnym i cyfryzacją oraz finansowanie lokalnych programów aktywizacji zawodowej w gminach i miastach, w których likwidowane będą kopalnie" - czytamy w dokumencie.
Czwarty podrozdział dotyczy kwestii, która w ostatnich tygodniach wzbudzała najwięcej kontrowersji, czyli terminów zakończenia produkcji węgla kamiennego w poszczególnych kopalniach w perspektywie do końca 2049 r. Jeśli chodzi o kopalnie Polskiej Grupy Górniczej i Węglokoksu, daty pozostały bez zmian. Na osi czasu pojawiły się za to zakłady Taurona Wydobycie - kopalnia Brzeszcze ma fedrować do 2040 r., a Sobieski i Janina aż do 2049 r. Na ostatnim miejscu znalazła się Bogdanka, ale tutaj wciąż w miejscu daty widnieje puste miejsce.
Następna części dokument skupia się na pakiecie świadczeń socjalnych dla górników. Projekt przewiduje, że jeżeli w systemie alokacji pracownik nie będzie miał zagwarantowanej ciągłości zatrudnienia pod ziemią lub w zakładzie przeróbki mechanicznej węgla, będzie mógł skorzystać z urlopu górniczego z wysokością świadczenia na poziomie 80 proc. wynagrodzenia z ostatnich 6 miesięcy. Dla pracujących pod ziemią będzie to urlop maksymalnie 4-letni, a dla przeróbki maksymalnie 3-letni pod warunkiem, że po zakończeniu urlop pracownicy ci nabędą uprawnienia emerytalne. Dla górników z krótszym stażem przewidziano jednorazowe odprawy w wysokości 120 tys. zł netto.
Ostatni, szósty punkt ma gwarantować, że strona rządowa w całości podtrzymuje gotowość do realizacji ustaleń zawartych w porozumieniu z 25 września minionego roku.
Cały dokument można przeczytać tutaj.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
WYŚWIETL ZAŁĄCZNIK