Białe kimona, czarne i białe pasy, na pierwszy rzut oka judocy, że hej. Tych jednak przypominają jedynie z wyglądu. Ich ulubionym sportem jest bowiem aikido, sztuka walki, która przybyła do Polski z Japonii. Ma swoich fanów także na Śląsku. Jednym z nich jest Piotr Konefał, nadsztygar w ruchu Borynia kopalni Borynia-Zofiówka. Niebawem przyjdzie mu stanąć do ważnego egzaminu na pierwszy stopień mistrzowski.
– To nie jest sport walki, tylko sztuka i ten fakt chcę podkreślić – wyjaśnia, a potem prezentuje na przemian przewrotki i pady.
Niejeden mógłby pozazdrościć Piotrowi sprawności fizycznej. Najbardziej imponuje najmłodszym. Chętnych do nauki aikido w Jastrzębiu-Zdroju od kilku już lat nie brakuje. Kimona wkładają nawet czterolatkowie.
– Jest taka zasada w aikido, która mówi, że każda walka, której unikniemy, jest walką wygraną. Nie występujemy w zawodach, nie rywalizujemy między sobą, żadnych medali. Po prostu trenujemy dla własnej satysfakcji i dzielimy się umiejętnościami z innymi – wyjaśnia Piotr Konefał.
Młoda dyscyplina
Aikido jest stosunkowo młodą dyscypliną, jak na sztuki walki Wschodu. Liczy sobie niewiele ponad sto lat. Jej twórcą był Japończyk Morihei Ueshiba, zwany o-sensei, czyli mistrzem. Powszechnie mówi się, że największy wpływ na formy aikido miała sztuka walki japońskim mieczem katana. Ruchy osoby ćwiczącej przypominają bowiem ruchy szermierza. Polscy zwolennicy aikido zgodnie potwierdzają, że jest to sztuka łącząca w sposób harmonijny ciało i umysł ćwiczącego. Składa się z kilkunastu szkół i nurtów wyróżniających ponad dwa tysiące technik lub kombinacji technicznych, mniej lub bardziej skomplikowanych. Składają się nań rzuty, dźwignie, m.in. na małe stawy, nadgarstki i łokcie, a także kontrolowane pady.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.