Prahistoryczne narzędzia górnicze z kamienia, krzemienia i poroża, w tym kilofy o niespotykanych wcześniej formach znaleźli archeolodzy z Muzeum Historyczno - Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim, którzy pod kierunkiem Artura Jedynaka i Kamila Kaptura prowadzili badania w najsłynniejszej w Polsce kopalni krzemienia w Krzemionkach funkcjonującej od IV do II tysiąclecia p.n.e.
Badania prowadzono w rejonie tzw. Wielkich Komór Wapiennikarskich, czyli miejscu gdzie wydobywano wapień w trzech pierwszych dekadach XX wieku. To wtedy częściowemu zniszczeniu uległy prahistoryczne wyrobiska, w których eksploatowano złoża krzemienia pasiastego.
- Ówczesne wydobycie przyczyniło się do zniszczenia znacznych partii zabytkowego pola eksploatacyjnego, a pozostałe do dziś podziemne kamieniołomy stanowią nadal zagrożenie dla pradziejowych kopalń - wyjaśnia Artur Jedynak.
Najnowsze prace archeologiczne przeprowadzono wspólnie z górnikami, którzy zabezpieczyli komory. Dzięki poprawie ich stabilności, nie zagrażają już sąsiednim pradziejowym wyrobiskom, i co ważne podziemnej trasie turystycznej.
- Wyspecjalizowana w tego typu działaniach firma Geohydrowiert z Kielc wykonała chodnik technologiczny, który miał na celu przecięcie i rozpoznanie struktury górotworu leżącego na południowy - zachód od Wielkich Komór oraz tzw. pierwszej trasy turystycznej. Każdy zagrożony fragment podziemi był typowany do wykonania prac konserwatorskich. Aby umożliwić ich wykonanie prowadziliśmy wyprzedzające badania archeologiczne - tłumaczy Jedynak.
Archeolodzy odkryli kilka nieznanych wcześniej kopalń typu filarowo-komorowego. Ich stan zachowania był dobry, poza rejonami stykania się z komorami wapiennikarskimi, gdzie zaobserwowano liczne ślady destrukcji. Łącznie przebadano powierzchnię ok. 25 m2. W trakcie prac zinwentaryzowano ponad 2600 zabytków krzemiennych: głównie fragmentów konkrecji i okruchów krzemienia odrzuconego przez neolitycznych górników jako materiał nieprzydatny do wyrobu narzędzi.
Z ogólnej liczby odkrytych zabytków archeolodzy wydzielili 26 najciekawszych. Są to narzędzia górnicze z kamienia, krzemienia i poroża, szczątki roślin (skorupy orzechów laskowych) oraz zwierząt (kości nietoperza). Pozyskane narzędzia z poroża odkrywane były najczęściej w złym stanie zachowania i wymagały pilnej konserwacji. Natomiast wśród narzędzi krzemiennych i kamiennych na szczególną uwagę zasługują kilofy - kliny górnicze o niespotykanych wcześniej formach, w tym także egzemplarze wykonane z importowanych skał krystalicznych. Jako materiał zabytkowy zakwalifikowano również fragmenty skały wapiennej z widocznymi śladami pracy narzędzi górniczych oraz tzw. "objaśniskami" - miejscami oczyszczania łuczyw. Dodatkowo w przebadanym niewielkim fragmencie neolitycznych wyrobisk filarowo - komorowych pobrano próbki węgli drzewnych, które posłużą do określenia wieku słabo rozpoznanego obszaru kopalń, leżącego na południe od podziemnej trasy turystycznej.
Poprzednie działania konserwatorsko-zabezpieczające ruszyły w tym miejscu już ponad 10 lat temu. Prowadziła je ekspedycja Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie pod kierunkiem W. Migala i dr. W. Borkowskiego, a następnie Muzeum Historyczno - Archeologicznego kierowana przez dr. J.T. Bąbla.
Ostatnie prace prowadzone były dzięki środkom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pozyskanych w ramach programu Dziedzictwo Kulturowe: Priorytet 1 Ochrona Zabytków. Kompleks prahistorycznych kopalń w Krzemionkach, koło Ostrowca Świętokrzyskiego jest największym tego typu obiektem w Europie. Jego wyjątkowe znaczenie wynika także z doskonale zachowanych prahistorycznych wyrobisk górniczych. Kopalnie odkrył w 1922 r. geolog Jan Samsonowicz.
Prahistoryczne narzędzia górnicze z kamienia, krzemienia i poroża, w tym kilofy o niespotykanych wcześniej formach znaleźli archeolodzy z Muzeum Historyczno - Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim, którzy pod kierunkiem Artura Jedynaka i Kamila Kaptura prowadzili badania w najsłynniejszej w Polsce kopalni krzemienia w Krzemionkach funkcjonującej od IV do II tysiąclecia p.n.e.
Badania prowadzono w rejonie tzw. Wielkich Komór Wapiennikarskich, czyli miejscu gdzie wydobywano wapień w trzech pierwszych dekadach XX wieku. To wtedy częściowemu zniszczeniu uległy prahistoryczne wyrobiska, w których eksploatowano złoża krzemienia pasiastego.
- Ówczesne wydobycie przyczyniło się do zniszczenia znacznych partii zabytkowego pola eksploatacyjnego, a pozostałe do dziś podziemne kamieniołomy stanowią nadal zagrożenie dla pradziejowych kopalń - wyjaśnia Artur Jedynak.
Najnowsze prace archeologiczne przeprowadzono wspólnie z górnikami, którzy zabezpieczyli komory. Dzięki poprawie ich stabilności, nie zagrażają już sąsiednim pradziejowym wyrobiskom, i co ważne podziemnej trasie turystycznej.
- Wyspecjalizowana w tego typu działaniach firma <Geohydrowiert> z Kielc wykonała chodnik technologiczny, który miał na celu przecięcie i rozpoznanie struktury górotworu leżącego na południowy - zachód od Wielkich Komór oraz tzw. pierwszej trasy turystycznej. Każdy zagrożony fragment podziemi był typowany do wykonania prac konserwatorskich. Aby umożliwić ich wykonanie prowadziliśmy wyprzedzające badania archeologiczne - tłumaczy Jedynak.
Archeolodzy odkryli kilka nieznanych wcześniej kopalń typu filarowo - komorowego. Ich stan zachowania był dobry, poza rejonami stykania się z komorami wapiennikarskimi, gdzie zaobserwowano liczne ślady destrukcji. Łącznie przebadano powierzchnię ok. 25 m2. W trakcie prac zinwentaryzowano ponad 2600 zabytków krzemiennych: głównie fragmentów konkrecji i okruchów krzemienia odrzuconego przez neolitycznych górników jako materiał nieprzydatny do wyrobu narzędzi.
Z ogólnej liczby odkrytych zabytków archeolodzy wydzielili 26 najciekawszych. Są to narzędzia górnicze z kamienia, krzemienia i poroża, szczątki roślin (skorupy orzechów laskowych) oraz zwierząt (kości nietoperza). Pozyskane narzędzia z poroża odkrywane były najczęściej w złym stanie zachowania i wymagały pilnej konserwacji. Natomiast wśród narzędzi krzemiennych i kamiennych na szczególną uwagę zasługują kilofy - kliny górnicze o niespotykanych wcześniej formach, w tym także egzemplarze wykonane z importowanych skał krystalicznych. Jako materiał zabytkowy zakwalifikowano również fragmenty skały wapiennej z widocznymi śladami pracy narzędzi górniczych oraz tzw. "objaśniskami" - miejscami oczyszczania łuczyw. Dodatkowo w przebadanym niewielkim fragmencie neolitycznych wyrobisk filarowo - komorowych pobrano próbki węgli drzewnych, które posłużą do określenia wieku słabo rozpoznanego obszaru kopalń, leżącego na południe od podziemnej trasy turystycznej.
Poprzednie działania konserwatorsko-zabezpieczające ruszyły w tym miejscu już ponad 10 lat temu. Prowadziła je ekspedycja Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie pod kierunkiem W. Migala i dr. W. Borkowskiego, a następnie Muzeum Historyczno-Archeologicznego kierowana przez dr. J.T. Bąbla.
Ostatnie prace prowadzone były dzięki środkom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pozyskanych w ramach programu Dziedzictwo Kulturowe: Priorytet 1 Ochrona Zabytków. Kompleks prahistorycznych kopalń w Krzemionkach, koło Ostrowca Świętokrzyskiego jest największym tego typu obiektem w Europie. Jego wyjątkowe znaczenie wynika także z doskonale zachowanych prahistorycznych wyrobisk górniczych. Kopalnie odkrył w 1922 r. geolog Jan Samsonowicz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.