- Zapotrzebowanie krajowej energetyki na węgiel kamienny w 2021 r. będzie niższe o 7 mln t od planowanego – powiedział Artur Soboń w rozmowie z Górniczą. Cały wywiad z sekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych oraz pełnomocnikiem rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego przeczytacie w najnowszym, barbórkowym wydaniu Górniczej, które ukaże się w czwartek, 3 grudnia.
Wiceministra Sobonia zapytaliśmy m.in. o to, jaki jest wynik całej branży oraz jak będzie się kształtowało wydobycie węgla w przyszłym roku.
- Trzy kwartały 2020 r. przyniosły stratę w wysokości 3,35 mld zł. Także wstępne wyniki finansowane za październik pokazują, że przyniesie on stratę. Biorąc pod uwagę aktualną trudną sytuację w gospodarce, nie można liczyć, że w listopadzie i grudniu wynik ulegnie poprawie – powiedział Soboń.
- Wydobycie za trzy kwartały wyniosło 40,1 mln t i było o 6 mln t niższe niż w analogicznym okresie 2019 r. Uwzględniając tę samą dynamikę spadku, można prognozować, że w 2020 r. zostanie wydobyte ok. 54 mln t. Z przeprowadzonych w połowie roku analiz wynika, że zapotrzebowanie krajowej energetyki na węgiel kamienny w 2021 r. będzie niższe o 7 mln t od planowanego, a więc możemy spodziewać się dalszego spadku wydobycia. W trakcie prac nad umową społeczną dokonamy ponownej analizy zapotrzebowania na węgiel oraz możliwości jego lokowania na rynku, co przełoży się na plany wydobywcze spółek – dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.