- W ciągu minionego tygodnia zmniejszyła się liczba górników zarażonych koronawirusem - ogólna liczba nowych zakażeń w kopalniach była w tym czasie mniejsza od liczby ozdrowieńców. Obecnie z infekcją SARS-CoV-2 zmaga się 520 górników z czterech spółek węglowych, a ponad 1,1 tys. objęto kwarantanną.
Wzrost liczby zakażonych pracowników - w odniesieniu do poniedziałku 9 listopada - nastąpił jedynie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW). W Polskiej Grupie Górniczej (PGG) oraz spółkach Tauron Wydobycie i Węglokoks Kraj liczba chorych jest obecnie mniejsza niż tydzień temu.
Jak wynika z poniedziałkowych danych spółek węglowych, obecnie z wirusem zmaga się 332 górników z PGG (wobec 349 przed tygodniem), 114 z JSW (wobec 99 tydzień temu), 61 z trzech kopalń spółki Tauron Wydobycie (tydzień temu 92) oraz 13 ze spółki Węglokoks Kraj, do której należy bytomska kopalnia Bobrek, wobec 18 w miniony poniedziałek.
Najwięcej zakażonych jest w Polskiej Grupie Górniczej, gdzie od początku epidemii zachorowało 4115 osób, a wyzdrowiało 3779. Kwarantanną jest objętych 731 pracowników wobec 757 tydzień wcześniej.
W ciągu tygodnia, od minionego poniedziałku, wśród pracowników PGG potwierdzono łącznie 178 nowych przypadków koronawirusa, przybyło także 192 ozdrowieńców. Obecnie spółka nie planuje kolejnych badań przesiewowych w swoich kopalniach. Wszystkie zakłady PGG pracują normalnie.
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej, gdzie zakażeń było jak dotąd najwięcej w górnictwie węgla kamiennego, liczba zarażonych koronawirusem zaczęła rosnąć przed ponad miesiącem - wcześniej systematycznie przybywało ozdrowieńców, a chorych pozostawało jedynie kilku górników. Obecnie w spółce zakażonych jest 114 osób wobec 99 tydzień temu. W ciągu minionego tygodnia potwierdzono 93 nowe przypadki zachorowania, a 78 osób wyzdrowiało.
Łącznie od początku epidemii koronawirusem zakaziło się 4393 pracowników jastrzębskiej spółki, z których 4279 wyzdrowiało. Kwarantanną objęto 316 osób wobec 224 tydzień temu.
W kopalniach obowiązuje noszenie maseczek, dezynfekowanie rąk i utrzymywanie dystansu społecznego. Wśród obowiązujących reguł jest także m.in. ograniczenie liczby osób w windach zjeżdżających pod ziemię i wyjeżdżających na powierzchnię. Górnicy powinni używać ochronnych masek i okularów nie tylko na stanowiskach pracy, ale także w drodze do nich. Systematycznie prowadzona jest dezynfekcja newralgicznych miejsc - łaźni, lampowni, cechowni, ciągów komunikacyjnych i wind górniczych, odkażane są także podziemne kolejki i dworce.
W trzech kopalniach spółki Tauron Wydobycie z koronawirusem zmaga się obecnie - według poniedziałkowych danych - 61 pracowników wobec 92 przed tygodniem. Przez prewencyjną kwarantannę przeszło dotąd w sumie przeszło 500 z ok. 6,5 tys. pracowników spółki; ponad 100 pracowników ma status ozdrowieńców. Przedstawiciele firmy podkreślają, że firma wdrożyła zaostrzone procedury bezpieczeństwa i stawia na szeroką profilaktykę.
- Na terenie zakładów górniczych prowadzona jest intensywna kampania informacyjna z zakresu profilaktyki ochrony zdrowia. W komunikacji wykorzystywane są zarówno media elektroniczne - intranet, mailing, telebimy, monitory, jak i materiały drukowane oraz szkolenia. Działający w spółce sztab kryzysowy monitoruje sytuację epidemiologiczną i na bieżąco dostosowuje do niej wdrażane środki zaradcze - zapewnił rzecznik firmy Daniel Iwan.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.