Co piąta firma w województwie śląskim jest innowacyjna, co jest wynikiem słabszym niż średnio w kraju. W 2018 roku województwo śląskie zajęło 9. miejsce pod względem udziału firm innowacyjnych (21 proc.) w ogóle przedsiębiorstw. Pomimo wzrostu o 4 p.p. w ciągu ubiegłej dekady, pozycja regionu w Polsce pod tym względem osłabła – uważają eksperci z Instytutu Badań Strukturalnych. Działania innowacyjne w regionie koncentrują się tam, gdzie działają firmy górnicze.
Również w projekcie Strategii Rozwoju Województwa Śląskiego 2030 wskazano na niższą innowacyjność regionalnych przedsiębiorstw: mniejsze wydatki na innowacje (również 9 pozycja w 2018 r.) oraz niższe wydatki w firmach na B+R w stosunku do PKB (6 pozycja w 2017 r.7 ) niż średnio w kraju.
Działalność innowacyjna i badawczo-rozwojowa w regionie koncentruje się w dwóch podregionach: gliwickim i katowickim. Szczególnie podregion gliwicki dominuje pod względem liczby uzyskanych patentów oraz praw do wynalazków, co wynika z obecności Politechniki Śląskiej, przemysłowych instytutów badawczych oraz stowarzyszonych firm w Gliwicach i Zabrzu. Znaczna część współpracy badawczo-rozwojowej między instytucjami naukowymi a firmami dotyczy przemysłu i górnictwa – czytamy w raporcie IBS pt. pt. Województwo śląskie w punkcie zwrotnym transformacji.
Jego autorzy, Joanna Mazurkiewicz i Jan Frankowski z IBS podkreślają, że w gronie 10 instytucji najczęściej wdrażających prace naukowe w latach 2010-2018 znalazły się Instytut Metali Nieżelaznych, CTT EMAG, PGG, Maskpol, Innovator, PŚ, GIG, JSW, Bombardier oraz ex aequo Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Instytut Technologii i Aparatury Medycznej.
Eksperci podkreślają, że najsilniejsi partnerzy dostarczający prace naukowe do wdrożeń firmom województwa śląskiego to Politechnika Śląska, Instytut Metali Nieżelaznych, KOMAG z Gliwic oraz dwie instytucje katowickie: GIG oraz Instytut Technik Innowacyjnych EMAG.
- Podmioty w regionie współpracowały w tym zakresie również z ośrodkami pozaregionalnymi, m.in. AGH (głównie górnictwo) oraz Instytutem Kolejnictwa w Warszawie (transport). Skala i struktura wdrożeń w ubiegłej dekadzie wskazuje na wysoki potencjał B+R w zakresie budownictwa, transportu oraz przemysłu ciężkiego w podregionie gliwickim i katowickim, które, tak jak wskazano wcześniej, stanowią siedzibę dla znacznej części regionalnych dostawców know-how oraz technologii – czytamy.
IBS zauważa, że województwo śląskie pod względem dynamiki wzrostu gospodarczego traci dystans do regionów z silnymi metropoliami. Specyfiką województwa śląskiego są zarysowujące się specjalizacje podregionalne.
Eksperci podkreślają, że każdy z podregionów wyróżnia się stopniem i kierunkiem zaawansowania transformacji procesów gospodarczych: podregiony tyski, gliwicki oraz sosnowiecki rozwijają przemysł samochodowy i przetwórczy, katowicki – usługi. Podregiony bytomski i rybnicki nadal natomiast posiadają silny przemysł ciężki, choć niekoniecznie – zwłaszcza w przypadku pierwszego – ma on odzwierciedlenie w liczbie czynnych kopalni.
- Niepokojącym zjawiskiem jest słabnąca pozycja śląskiego przemysłu w wytwarzaniu wartości dodanej w Polsce, a także relatywnie wolniejsze tempo rozwoju usług wysokomarżowych (np. sektora ICT) w stosunku do innych regionów. Trendy te, w powiązaniu ze słabszą innowacyjnością firm, obniżają odporność gospodarki regionalnej, przez co śląskie traci swą pozycję w kraju i nie wykorzystuje w wystarczający sposób szansy, jaką w dobie dynamicznego rozwoju technologii tworzą obecne w regionie silne tradycje i kompetencje techniczne – czytamy w raporcie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Przebudzicie się jak kopalnie Bruksela Żyd Greenpic i Niemiec wam zamknie