Skuteczne przeprowadzenie procesu transformacji górniczej bez udziału samorządów nie jest możliwe; to samorządy będą filarem sprawiedliwej transformacji, bo właśnie one są źródłem informacji o prawdziwych potrzebach mieszkańców - ocenił w czwartek prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.
Doświadczający skutków restrukturyzacji przemysłu Bytom był w czwartek gospodarzem III Forum Burmistrzów na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. W tym roku - ze względu na sytuację epidemiczną - to zainicjowane przez organizację ekologiczną WWF wydarzenie odbyło się online.
W ramach Forum burmistrzowie gmin węglowych z różnych krajów, przy wsparciu WWF, wymieniają się doświadczeniami i obawami związanymi z procesem odchodzenia od węgla. W ubiegłych latach debaty odbyły się w greckim Kozani i niemieckim Weisswasser. W tym roku współorganizatorem wirtualnego spotkania był Bytom, gdzie niegdyś działało sześć kopalń i dwie huty; dziś wydobycie węgla prowadzi jedynie kopalnia Bobrek, a miasto zmaga się m.in. ze skutkami szkód górniczych i stanem infrastruktury.
Bytom jest jednym z miast, które stara się o pozyskanie środków z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Pieniądze z tego Funduszu mają być przeznaczone na inwestycje i rewitalizację, by łagodzić społeczno-gospodarcze skutki transformacji terenów pogórniczych i poprzemysłowych w mieście.
- Bytom to przykład miasta, które szczególnie ucierpiało wskutek procesów restrukturyzacji górnictwa. Dziś spotykamy się z przedstawicielami miast z całej Europy, które zmagają się z takimi samymi problemami jak Bytom. Naszym celem jest podzielenie się doświadczeniami, by wspólnie wypracować rozwiązania, które pozwolą złagodzić skutki transformacji górniczej w Europie - tłumaczył w czwartek prezydent Wołosz.
Wśród uczestniczących w Forum burmistrzów i prezydentów górniczych miast znaleźli się m.in. przedstawiciele Wałbrzycha i Jastrzębia-Zdroju, bułgarskiej Starej Zagory, niemieckich Weisswasser i Guben, greckiego Kozani, rumuńskiego Petroszany czy słoweńskiego Hrastnika. W debacie zwracano m.in. uwagę na błędy popełnione w trakcie procesów restrukturyzacyjnych w wielu regionach Europy, także na Górnym Śląsku.
Samorządowcy podkreślają, że odchodzenie od węgla powinno następować w sposób planowy i bezpieczny dla mieszkańców regionów, w których prowadzone jest wydobycie i spalanie tego surowca. Postulaty burmistrzów i prezydentów miast, szczególnie odczuwających skutki transformacji gospodarczej, zostały zawarte w Deklaracji na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, podpisanej w minionych latach przez przedstawicieli 58 miast górniczych - w tym Bytomia.
Uczestnicy Forum w Bytomiu, zarówno z Polski jak i z zagranicy podkreślali, że odejście od węgla to wyzwanie, przed którym stoi obecnie wiele europejskich gospodarek, zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej i Południowej. Dyskutowano m.in. o finansowych wyzwaniach procesu sprawiedliwej transformacji oraz kryteriach doboru kluczowych inwestycji, mających pomóc zrewitalizować pogórnicze obszary.
- Zaplanowanie transformacji górniczej to jedno z najważniejszych zadań, jakie przed nami stoi. To konieczne, aby miasta, które zostaną nią objęte, mogły z niej skutecznie skorzystać. Aby jednak zaplanować jakiekolwiek programy czy projekty niezbędne jest podanie dokładnej daty odejścia od węgla - ocenił prezes WWF Polska Mirosław Proppe, wskazując, iż Bytom jest jednym z symboli transformacji górniczej i wciąż potrzebuje pomocy, aby zniwelować jej skutki.
Jesienią ub. roku przedstawiciele Fundacji WWF (World Wide Fund for Nature) - jednego z głównych organizatorów wydarzenia - gościli w Bytomiu, wraz z przedstawicielami lokalnych władz i organizacji pozarządowych z Niemiec, Bułgarii, Grecji i Belgii. Delegacja zwiedziła m.in. górnicze i hutnicze dzielnice miasta oraz zapoznała się z postępami rewitalizacji. Rozmawiano także o problemach związanych z niezagospodarowanymi terenami poprzemysłowymi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.