- To nie jest pierwsza restrukturyzacja. Taka głębsza była za premiera Buzka, a potem były kolejne. Zlikwidowano do tej pory już kilkadziesiąt kopalń i w żaden sposób nie wpłynęło to na spowolnienie zmian klimatu – powiedział przewodniczący Rady OPZZ województwa śląskiego Wacław Czerkawski w poniedziałek, 14 września.
Związkowiec uczestniczył w briefingu, na którym strona społeczna ogłosiła reaktywację Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego i pogotowie strajkowe na terenie regionu śląsko-dąbrowskiego.
- Strona społeczna od dłuższego czau oczekiwała na rzetelny dialog w szerokim gronie. Mam tu na myśli choćby Zespół ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników, gdzie strona rządowa od stycznia jak ognia unikała tego spotkania. Cały czas tłumaczyła się pandemią. Nie odbywały się też poważne spotkania w ramach Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Apelowaliśmy o spotkania, ponieważ problemy narastały z dnia na dzień. Jako OPZZ - podobnie jak inne organizacje - reprezentujemy wiele branż i wszędzie zaczynają się problemy. Oczywiście nie można wszystkiego tłumaczyć pandemią, bo to było najmodniejsze, że nie można się spotykać, nie można rozmawiać ze względów sanitarnych. Tego jednak nie przestrzegano, jak były wybory – zwrócił uwagę przewodniczący Czerkawski.
Dodał, że chyba dopiero po wyborach rząd zaczyna mówić prawdę o tym, co zamierza zrobić na Śląsku.
- My doceniamy zieloną energię, ale zmiany nie mogą odbywać się kosztem przemysłu energochłonnego, który w dużej mierze jest oparty na energii z węgla. Ponad 70 proc. energii mamy z węgla i tego nie da się zastąpić z dnia na dzień. Tymczasem przy tej retoryce rządu dużo mediów chwyciło motyw, że teraz zielona energia i można spokojnie mówić o likwidacji przemysłu wydobywczego. Na to naszej zgodny nie będzie – oświadczył.
- Ktoś się uparł, że likwidując polski węgiel, dojdziemy do ładu klimatycznego, który zadowoli wszystkich. Zielona energia to bardzo chwytliwe hasło, któremu niektórzy dali się uwieść – podsumował Wacław Czerkawski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
My w Niemczech i Francji czekamy żebyście zamknęli kopalnie węglowe mamy straszne nadwyżki prądu chcemy do Was kochani Polacy sprzedawać z marżą 1000 procent a za 5 lat 2000 procent Dacie sobie radę można kredyt na solary zabrać w Deutsche Banku Już na was się bogacimy kupujecie wina , sery francuskie za to Was przyjaciele ze wschodu w d......
Panie Czerkawski wielki związkowcu trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, Pan tego nie wie.
Ten młodzian to górnik?Taki zniszczony tyra po ścianach!
I cała prawda!!!! A w czasie pandemi można zdalnie załatwić sprawy np videokonferencje.