- Skuteczna transformacja energetyczna Polski nie będzie możliwa bez gazu - nie tylko ziemnego, ale także biometanu i wodoru, których znaczenie będzie rosnąć, zarówno w energetyce, jak i w ciepłownictwie i transporcie - ocenia prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Jerzy Kwieciński.
- Ważne, że na poziomie Unii Europejskiej gaz został uznany jako paliwo przejściowe w okresie transformacji energetycznej (...). Nie uda nam się dokonać skutecznej transformacji bez gazu - mówił prezes PGNIG podczas jednej z sesji rozpoczętego we wtorek, 8 września, w Karpaczu Forum Ekonomicznego.
Kwieciński przytoczył dane, zgodnie z którymi w ciągu minionych 10 lat światowa emisja dwutlenku węgla do atmosfery zmniejszyła się o 500 mln t właśnie dzięki przejściu na gaz. - To wielkość równoważna wprowadzeniu 200 milionów samochodów elektrycznych - powiedział Kwieciński, podkreślając, że wykorzystanie gazu daje szybkie postępy w redukcji emisji CO2.
Prezes PGNiG przypomniał, że spółka - we współpracy z PKN Orlen - zamierza rozwijać program biometanowy (w ciągu 10 lat krajowa produkcja biogazu może sięgnąć 4 mld m sześc.), a pozyskany w ten sposób biogaz ma być w sieciach mieszany z gazem ziemnym. Docelowo PGNiG chciałoby wprowadzać do sieci także wodór.
Kwieciński podkreślił rolę gazu w transformacji ciepłownictwa, obecnie opartego przede wszystkim na węglu kamiennym, a także w transporcie publicznym, który docelowo również może być zasilany wodorem, a obecnie coraz częściej korzysta ze sprężonego gazu ziemnego (CNG). - Co trzeci kupowany w tym roku w Polsce autobus to pojazd zasilany CNG - powiedział szef gazowej spółki.
Prezes PGNiG zwrócił uwagę na rosnące zużycie i rolę energetyczną gazu w Polsce. - W tym roku zużycie gazu w elektroenergetyce było prognozowane na 7 proc., a już mamy 9 proc. Na 2020 r. prognozowano zużycie gazu na poziomie 19 mld m sześc., a już w ubiegłym roku zużycie wyniosło 20 mld m sześc." - powiedział Kwieciński, prognozując dalszy wzrost zużycia nie tylko gazu ziemnego, ale także biogazu i wodoru.
Według prezesa, krajowe zużycie gazu, wynoszące obecnie ok. 20 mld m sześc. rocznie (wobec 15 mld m sześc. pięć lat temu) będzie nadal rosło, nawet rzędu 1 mld m sześc. Wiąże się to m.in. z realizacją projektów gazowych w elektrowniach Dolna Odra i Ostrołęka oraz stopniowym przestawianiem na gaz krajowego ciepłownictwa. Prognozy wskazują, iż zapotrzebowanie na gaz będzie dynamicznie rosło przez najbliższe 15 lat, następnie spodziewany jest trend spadkowy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.