Informację o planowanych zwolnieniach grupowych w kopalni Sielsia w Czechowicach-Dziedzicach przekazali związkowcy. W najbliższy poniedziałek (10 sierpnia) ma się odbyć spotkanie strony społecznej z zarządem spółki w tej sprawie.
O bardzo złej kondycji finansowej prywatnej kopalni Sielsia (należy do czeskiego koncernu EPH) wiadomo od miesięcy. Jak argumentiwali przedstawiciele zakładu przyczyniły się do tego spadające ceny węgla, rosnące koszty emisji CO2 oraz zmniejszone zapotrzebowanie na węgiel związane z koronakryzysem. Przedstawiciele EPH oświadczyli, że chcą się wycofać z węglowego biznesu i szukają inwestora, który byłby gotów przejąć udziały w czechowickiej kopalni. Jakby tego było mało, w drugiej połowie lipca z powodu zwiększonej liczby zakażeń koronawirusem wśród górników, kopalnia musiała wstrzymać wydobycie - ściany zostały zatrzymane i zabezpieczone.
Informacje o planowanych zwolnieniach grupowych przekazali związkowcy.
"Związki zawodowe działające przy PG Silesia, tj.: NSZZ Solidarność, ZZG w Polsce, ZZ Kadra, ZZRG w Polsce zwracają się zwracają się o wstrzymanie zamiaru zwolnień grupowych pracowników PG Silesia w okresie 1 września 2020 r. do 31 marca 2021 r. Organizacje związkowe działające przy PG Silesia przy wsparciu Samorządu, Parlamentarzystów, swoich struktur nadrzędnych podejmują wszelkie działania w celu dalszego funkcjonowania PG Silesia, czyli poszukiwanie nowego inwestora lub możliwości objęcia oferowanych przez EPH udziałów w PG Silesia przez Skarb Państwa. Zwróciliśmy się również do Premiera RP Mateusza Morawieckiego, aby wszelkie działania osłonowe jakie mogą się pojawić w toku prowadzonych przez Rząd RP prac nad przyszłym programem dla sektora węgla kamiennego (a taki ma być przedstawiony do 30 września 2020 r.) obejmowały również pracowników PG Silesia. Jednak krytyczna sytuacja całego polskiego sektora wydobywczego, na którą nałożyło się połączenie niekorzystnych zmian na rynku węgla kamiennego z epidemią koronawirusa spowodowała, że wszystkie w/w podejmowane działania trwają i trudno w najbliższych dniach oczekiwać konstruktywnych decyzji" - można przeczytać w piśmie wysłanym 6 sierpnia przez stronę związkową do Jana Marinova, prezesa PG Silesia.
Związkowcy argumentują również, że ewentualne zwolnienia grupowe kłócą się z zapisami majowego porozumienia. "Ponadto według naszej interpretacji zawarte porozumienie z 20 maja br. o obniżeniu wynagrodzenia i jego zapisy i jego zapisy o wydobyciu jeszcze czterech ścian daje gwarancje, że proces grupowych zwolnień rozpocznie się nie wcześniej niż w trzecim kwartale 2021 r. Oczywiście tylko w przypadku, gdy nie dojdzie do zmiany właściciela lub przekazania kopalni innemu inwestorowi" - napisali związkowcy.
Kwestia zwolnień grupowych ma być omawiana podczas spotkania z zarządem, które rozpocznie się w poniedziałek, 10 sierpnia, o godz. 9.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.