Notowania na nowojorskich giełdach spadały w czwartek, 16 lipca, chociaż opublikowane przez największe spółki wyniki finansowe za II kwartał były na ogół lepsze od oczekiwań rynku. Inwestorzy nadal z dystansem traktują akcje technologicznych gigantów.
A to właśnie notowania spółek technologicznych były motorem napędowym w trwającym od połowy marca trendzie wzrostowym.
Indeks Dow Jones Industrial (DJI) zniżkował o 0,5 proc. do 26 734,71 pkt. S&P 500 stracił 0,5 proc. do 3215,57 pkt. a Nasdaq Composite poszedł w dół o 0,73 proc. do 10473,83 pkt. Czwartkowy spadek zakończył serię czterech z rzędu wzrostowych sesji DJI.
Od początku tygodnia inwestorzy chętniej sprzedają niż kupują akcje technologicznych gigantów, których notowania napędzały wzrosty na nowojorskich giełdach w ostatnich tygodniach.
W czwartek ta tendencja nie zmieniła się, a jej ofiarą padł przede wszystkim Microsoft, którego notowania spadły o 2 proc. Od początku roku akcje w dalszym ciągu są na plusie 29,3 proc. Ponad 1 proc. przecenione zostały także akcje Apple. W środę spółka zamknęła sesję na najwyższym poziomie w historii. W sens kupowania liderów rynku inwestorzy zaczęli wątpić na początku sezonu publikacji wyników za II kwartał, który - żeby uzasadnić wysokie ceny akcji czołowych firm technologicznych - powinien pokazać, że ich modele biznesowe są odporne na gospodarcze zawirowania związane z epidemię koronawirusa.
- W kilku najbliższych tygodniach technologiczni giganci będą publikować raporty finansowe. To będzie kilka decydujących dla inwestorów tygodni, w trakcie których będą mogli ocenić, jak modele biznesowe gigantów wypadły na tle bezprecedensowego kryzysu wywołanego przez Covid-19 - powiedział analityk Wedbush Dan Ives.
Spółki, które publikowały wyniki w czwartek przed sesją, na ogół nie zawiodły inwestorów, ale nie zawsze przełożyło się to na wzrost kursu akcji.
O niemal 3 proc. spadły notowania Bank of America mimo, że zysk na akcję spółki w II kwartale wyniósł 37 centów, wobec oczekiwanych 25 centów. Dla inwestorów większego znaczenie miało, że bank zmuszony był do zawiązania 4 mld dolarów rezerw, w związku z epidemią koronawirusa.
O 2,5 proc. podrożały akcje Morgan Stanley. Skorygowany zysk na akcję banku w II kw. wyniósł 2,04 USD. Rynek oczekiwał 1,14 USD.
Na fali lepszych od oczekiwań wyników kwartalnych w górę o 0,7 proc. poszły akcje Johnson & Johnson. Skorygowany zysk na akcję spółki w II kwartale wyniósł 1,67 USD i był o 10 proc. wyższy od prognoz analityków.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.