Należąca do Polskiej Grupy Górniczej (PGG) kopalnia Bolesław Śmiały to kolejny zakład, gdzie cała załoga zostanie przebadana pod kątem koronawirusa. Badania przesiewowe, które obejmą w sumie ok. 1,9 tys. osób, potrwają tam od czwartku do soboty.
- Trzy punkty wymazowe będą zlokalizowane na terenie kąpieliska Żabka w Łaziskach. Pracownicy otrzymali sms-y z terminem i przybliżoną godziną badania. Wjazd i wyjazd z terenu kąpieliska zorganizowano tak, by wszystko odbywało się sprawnie - powiedział rzecznik PGG Tomasz Głogowski.
Wśród osób testowanych będą nie tylko górnicy zatrudnieni bezpośrednio w kopalni, ale także pracownicy firm usługowych współpracujących z zakładem.
Kopalnia Bolesław Śmiały należy do tych zakładów, które nie były dotąd dużymi ogniskami koronawirusa - do środy potwierdzono tam 15 przypadków Sars-CoV-2. Badania przesiewowe mogą potwierdzić, że w tej kopalni wirus nie rozprzestrzenia się, lub ujawnić kolejną grupę zakażonych.
Od ubiegłego tygodnia na podobnej zasadzie testowani są górnicy z dwóch innych kopalń PGG - Ziemowit w Lędzinach oraz Marcel w Radlinie. O ile wśród ok. 4-tysięcznej załogi Ziemowita potwierdzono dotąd zaledwie 22 przypadki zarażenia, o tyle w kopalni Marcel (część kopalni ROW) badania przesiewowe ujawniły ponad sto zakażeń - obecnie jest ich 174, wobec 17 zachorowań przed rozpoczęciem masowych testów.
Bolesław Śmiały, Marcel i Ziemowit są wśród 10 kopalń PGG, które od piątku do 3 lipca wstrzymają lub znacząco ograniczą wydobycie węgla, by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Obłożenie załogi w poszczególnych kopalniach w okresie przestoju będzie wynosić od ponad 30 proc. do ok. 60 proc. załogi - w zależności od potrzeb wynikających z konieczności zabezpieczenia i utrzymania ruchu kopalń. Oznacza to również możliwość prowadzenia w ograniczonym zakresie wydobycia, by zapobiec np. zapożarowaniu szczególnie narażonych ścian wydobywczych.
Badania przesiewowe trwają także w dwóch kolejnych kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej: Jastrzębie-Bzie, gdzie dotąd potwierdzono 226 przypadków koronawirusa, oraz w kopalni Borynia, gdzie zachorowało 14 osób. Jastrzębska Borynia jest połączona technologicznie z pobliską kopalnią Zofiówka, która należy do największych w górnictwie ognisk Sars-CoV-2 - zachorowało tam 1164 górników.
- Łącznie do końca tego tygodnia planowane jest blisko 17 tys. kolejnych badań przesiewowych wśród górników, z czego tylko dziś ok. 4 tysiące. Trwa testowanie pracowników kopalni Ziemowit, Marcel, Jastrzębie-Bzie i Borynia, jutro do tych zakładów dojdzie kopalnia Bolesław Śmiały - poinformowała rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
Według zebranych w środę rano danych Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Polskiej Grupy Górniczej i spółki Węglokoks Kraj - od początku epidemii potwierdzono zakażenie koronawirusem 5287 górników z kilkunastu kopalń, wobec 5247 raportowanych dobę wcześniej. To ponad połowa spośród ponad 10,1 tys. osób zarażonych w woj. śląskim i przeszło 19 proc. spośród prawie 27,7 tys. zakażonych w całej Polsce. Blisko 1,5 tys. zakażonych górników już wyzdrowiało.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
A kiedy testy w kopalni Mysłowice Wesoła