Maj był rekordowy pod względem liczby wniosków o dotacje na domową fotowoltaikę w programie Mój Prąd - poinformował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Aktualna moc wszystkich polskich instalacji PV to już ponad 1,83 GW, z czego prosumenci generują aż 1,2 GW. Dotychczasowe efekty programu Mój Prąd – 73 tysiące wniosków o dotacje – to 408 MW zainstalowanej mocy. Zatem aż 1/3 (ok. 33 proc.) mocy prosumenckich źródeł PV pochodzi z instalacji dofinansowanych w Moim Prądzie.
Z danych NFOŚiGW wynika, że w maju wpłynęło 11918 wniosków o dotację na domową mikroinstalację fotowoltaiczną. To rekordowa ilość. Tylko 6 maja zarejestrowano 665 wniosków. Aż 920 z tych wniosków złożyli tzw. agregatorzy, czyli firmy, które mogą składać wnioski w imieniu swoich klientów. Miesiąc wcześniej wpłynęło 7886 złożonych elektronicznie wniosków o dofinansowanie.
- Na koniec maja liczba wniosków otrzymanych w drugim naborze w programie Mój Prąd, prowadzonym od 13 stycznia br., wzrosła do 42 226 – informuje NFOŚiGW.
Od początku kwietnia wnioski o dotacje na domową fotowoltaikę indywidualnie można składać już jedynie za pośrednictwem rządowej platformy gov.pl.
W pierwszej edycji Mojego Prądu (wrzesień-grudzień 2019 r.) wpłynęło ponad 30 tys. wniosków. Wartość przyznanych wtedy 28 tys. osób dotacji to 138 mln zł.
Beneficjenci programu Mój Prąd decydujący się na inwestycję w mikroinstalację fotowoltaiczną o mocy od 2 kW do 10 kW mogą otrzymać do 5 tys. zł, nie więcej niż 50 proc. kosztu całej inwestycji. W większości wnioski dotyczą maksymalnej kwoty dotacji. Budżet programu wynosi 1 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.