Decyzję o wstrzymaniu pracy 10 kopalń Polskiej Grupy Górniczej i 2 kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej w poniedziałek rano, 8 czerwca, ogłosił wicepremier Jacek Sasin. Kilka godzin później szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz i przewodniczący związku w Polskiej Grupie Górniczej Bogusław Hutek skierowali do premiera Mateusza Morawieckiego list, w którym domagają się wycofania się z tej decyzji.
W odpowiedzi na na list Ministerstwo Aktywów Państwowych wystosowało oświaczenie. Oto jego treść:
"W odniesieniu do listu Przewodniczącego Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność Pana Dominika Kolorza oraz Przewodniczącego Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej PGG SA NSZZ Solidarność Pana Bogusława Hutka, Ministerstwo Aktywów Państwowych informuje:
Minister Aktywów Państwowych w pełni podziela troskę strony społecznej o sekator górnictwa węgla kamiennego, który jest niezwykle istotną częścią polskiej gospodarki. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami podjęte zostaną wszelkie niezbędne działania by sytuację w górnictwie ustabilizować oraz żeby żaden z górników nie stracił pracy.
Minister Aktywów Państwowych wierzy też, że stanowisko wyrażone w liście Panów Przewodniczących jest wynikiem nieporozumienia lub nieprawidłowej interpretacji informacji przekazanych podczas spotkania. Mam nadzieję, że przekazane powyżej informacje w pełni rozwiewają zaistniałe wątpliwości.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
My na Śląsku nie wierzymy komuś takiem jak Pan Sasin. Dlatego żądamy uniezależnić sie od rzadu w Warszawie. Chcemy unieważnić decyzje Bieruta o zniesieniu autonomii Śląska. Jeżeli to nie nastąpi uznajemy że obecna władza jest zwolennikiem i kontynuatorem tamtych czasów
Ja jestem ciekawy o jakiej stronie społecznej na tym spotkaniu piszą... Kto to był?
zwiazkowcy o co wy sie ciepiecie?jak dobrze wiedzielisci ze beda kopalnie zamykane na postojowe