Rząd zdecydował o zatrzymaniu pracy 12 kopań. Dwóch należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej i 10 znajdujących się w Polskiej Grupie Górniczej. Poinformował o tym wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin na poniedziałkowej, 8 czerwca, konferencji prasowej.
- To czasowe wyłączenie pracy we wszystkich kopalniach, w których doszło do zarażeń, a których załogi nie zostały w pełni przebadane. Od jutra wstrzymamy pracę 12 kopalń. Wszyscy zatrudnieni, poza szczątkowym personelem niezbędnym do utrzymania kopalń, przejdą na trzy tygodnie postojowego. Po tym okresie już zdrowi górnicy będą mogli wrócić do pracy – mówił Jacek Sasin.
Wicepremier @SasinJacek: Od jutra przez trzy tygodnie wstrzymujemy wydobycie w dwunastu kopalniach na Śląsku. To te kopalnie, gdzie nie wszyscy górnicy zostali przebadani na #koronawirus pic.twitter.com/2E2hOSJLC1
Dodał, że wszyscy dostaną za ten czas 100 proc. wynagrodzenia.
- Górnicy nie poniosą strat, nie będą ekonomicznie karani za to, że w kopalniach doszło do zarażeń – mówił wicepremier.
Dodał, że te decyzje podjęto podczas rozmów z zarządami spółek i stroną społeczną. Odbyły się one 7 czerwca w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.
Podkreślił, że to kolejny etap walki z epidemią. Przypomniał, że zarządy spółek od początku epidemii bardzo poważnie podeszły do tematu, wprowadzając szereg zabezpieczeń. Niestety okazały się one niewystarczające ze względu na specyfikę pracy pod ziemią.
Wicepremier @SasinJacek: Wydobycie węgla zostanie wstrzymane w dziesięciu kopalniach Polskiej Grupy Górniczej i dwóch JSW. To przejście do kolejnego etapu walki z #koronawirus, by chronić górników. pic.twitter.com/HaZIZka8zc
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.