Podpisaniem porozumienia zakończyły się piątkowe (8 maja) rozmowy zawiązków zawodowych z zarządem Polskiej Grupy Górniczej. Zakończył się pat w największej spółce górniczej, który trwał od połowy kwietnia.
Porozumienie zakłada zmniejszenie czasu pracy i pensji o 20 proc. w maju. To oznacza, że górnicy z PGG będą mieli wolne piątki, a jako że porozumienie działa wstecz, to w przyszłym tygodniu dniem bez pracy będzie czwartek i piątek. Do 10 czerwca zarząd ma przedstawić plan funkcjonowania spółki do końca roku. Oprócz tego związkowcy oczekują na przedstawienie planu przywrócenia zawieszonych wcześniej robót przygotowawczych w kopalniach. Od tego, czy plan naprawczy zostanie przedstawiony do 10 czerwca będzie zależało, czy związki zawodowe zgodzą się na obcięcie czasu pracy i wynagrodzeń w kolejnych miesiącach.
- Pracownicy pytali, o co ten spór? Dla nas bardzo ważną kwestią było to, żeby mieć pewność, że PGG będzie funkcjonowała dalej i żeby nie okazało się, że po trzech miesiącach spółki nie będzie - zaznaczył Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności.
"Zarząd Polskiej Grupy Górniczej S.A. wyraża zadowolenie i dziękuje za zmianę stanowiska stronie społecznej, która zgodziła się na zawarcie w piątek 7 maja porozumienia umożliwiającego obniżenie wymiaru czasu pracy i ubieganie się przez spółkę o dofinansowanie w ramach rządowego programu tarczy antykryzysowej" - można przeczytać w komunikacie spółki.
Jak poinformowali przedstawiciele PGG, porozumienie podpisano na okres jednego miesiąca z mocą od 1 maja tego roku. Strony uzgodniły, że w tym czasie wymiar czasu pracy wszystkich zatrudnionych w PGG S.A. obniżony zostaje o 20 proc., co zostanie osiągnięte przez wprowadzenie czterech dodatkowych dni wolnych, które przypadną 14, 15, 22 i 29 maja. Pracownikom przysługiwało będzie wynagrodzenie proporcjonalne do obniżonego wymiaru czasu pracy – składniki wynagrodzeń określone stawkami miesięcznymi ulegają pomniejszeniu w okresie obowiązywania porozumienia o 20 proc. Zapisano, że proporcjonalnemu zmniejszeniu ulegnie przeciętne miesięczne wynagrodzenie ustalone w porozumieniu z 21 lutego 2020 r. (tzn. po ostatnich podwyżkach wynagrodzeń w PGG). Dodatkowy dzień wolny nie będzie opłacany, a pracującym wtedy przy zabezpieczeniu ruchu kopalni w zamian udzielony zostanie inny wolny dzień bezpłatny w ciągu tygodnia. Oprócz tego zarząd PGG zadeklarował, że do 10 czerwca przekaże organizacjom związkowym plan funkcjonowania spółki do końca 2020 r. Ustalono też, że strony przystąpią do rozmów na temat dalszego funkcjonowania PGG.
- Porozumienie ze związkami zawodowymi pozwoli zrealizować pełny trzypunktowy pakiet działań osłonowych proponowany przez zarząd w połowie kwietnia. Osiągnięta zgoda daje nam możliwość skorzystania w maju ze wsparcia rządowego w ramach tarczy antykryzysowej – powiedział po podpisaniu porozumienia Tomasz Rogala, prezes PGG.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Wszystko OK, . Trzeba ratować firmę. Mam pytanie jak ten miesiąc będzie traktował ZUS do górniczych uprawnień emerytalnych ?
Niestety optymizmem dla PGG nie powiało, z przykrością muszę stwierdzić,że firma ta skazana jest na powolną agonię
Kierowcy ze Staszica są na postojowym cały rok. Głównie stoją po sekretariatach i schodach paląc janka.
Myślę że trzeba dać wam piętnastkę i więcej pensji. Wszak jesteście tacy dochodowi i niezbędni dla budżetu państwa!
Na Chwałowicach też już koronavirus tylko trzymają na tym łapę tak że ludzie po prostu na L4
Na Staszicu i innych koronakopalniach bedzie to wygladalo tak: piatek bezplatny reszta tygodnia postojowe.
Który mądry wymyślił to, żeby ściany 3 dni stały bez cięcia?
Ten jeden dzień to nie będzie postojowe tylko bezpłatny, więc teraz będziecie mieli 4 dni postojowego i jeden bezplatny
To jak to będzie wyglądało na Jankowicach, Staszicu i Sośnicy?? Jeden dzien postojowego jak cale pgg a 4 dni jak? Tez postojowe dalej?