Energa będzie firmą działającą na Wybrzeżu, podatki zostaną na Wybrzeżu - zapewnił we wtorek, 28 kwietnia, prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, mówiąc o przejęciu przez płocki koncern Grupy Energa.
- Energa tylko i wyłącznie zmienia właściciela. Tu nie ma żadnych obaw. Ta fuzja jest ważna choćby po to, by przedłużyć funkcjonowanie Grupy Energa, by ją wzmocnić zdecydowanie - powiedział w "Radiu Gdańsk" Obajtek.
Dodał, że Grupa Energa znana jest z "portfela, który ma największą ilość energii OZE".
- Chcąc dalej inwestować w niskoemisyjne źródła wytwarzania i zeroemisyjne źródła wytwarzania, musi mieć solidnego partnera biznesowego. Solidnego partnera, który posiada środki, by te inwestycje mogły być realizowane. Bez tych środków Grupa Energa nie będzie się rozwijała. Więc tak naprawdę Grupa Energa będzie wręcz wzmocniona - wyjaśnił Obajtek.
Podkreślił, że dojdzie do modernizacji Grupy Energa.
- Musimy zintegrować Grupę Energa z Orlenem. Oprócz zatrudnienia i inwestycji, zobowiązaliśmy się do utrzymania polityki energetycznej państwa. My, jako Orlen, tę politykę utrzymamy, łącznie z zatrudnieniem. Na synergiach nigdy nie powinni cierpieć ludzie, którzy chcą pracować - nadmienił prezes PKN Orlen.
Obajtek mówił, że proces przejmowania Grupy Energa przez PKN Orlen był skomplikowanym, ale bardzo szybkim procesem.
- Ten proces trwał ponad cztery miesiące. Zaczęło się od naszego wezwania do sprzedaży akcji Energi, które nastąpiło 5 grudnia (...) I do 30 kwietnia nastąpi nabycie i rozliczenie. Ten proces wymagał wielu zgód korporacyjnych i ten proces nadal będzie trwał. Bo ten proces nie jest tylko po to, żeby przejąć Grupę Energa, ale po to, żeby ją modernizować i optymalizować - podkreślił Obajtek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.