Jeśli dojdzie do dużej suszy, to na pewno spotkamy się z problemem ograniczania mocy w największych elektrowniach - mówi minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej.
Minister Marek Gróbarczyk zaznaczył, że susza w Polsce postępuje. Jak podkreślił, jeszcze miesiąc temu o obniżonym - poniżej 40 proc. - poziomie wilgotności gleby, było ok. jednej dziesiątej kraju. 15 kwietnia było to już 90 proc. kraju.
"Mamy więc na obszarze praktycznie całego kraju do czynienia z suszą hydrologiczną, a więc tą związaną z wegetacją roślin" - zaznaczył.
Jednocześnie zapewnił, że Polska przygotowała się do tej sytuacji.
"Już na początku roku informowaliśmy, że ze względu na w zasadzie brak śniegu i wód roztopowych w czasie najcieplejszej od 150 lat zimy nastawiamy się na trudną sytuację hydrologiczną" - podkreślił Gróbarczyk.
"Opracowaliśmy trzy procesy inwestycyjne: krótkoterminowy, średnioterminowy i długoterminowy" - poinformował.
Dodał, że proces krótkoterminowy jest procesem, który "właśnie został uruchomiony".
"Chodzi o retencję korytową - przebudowę na obszarze ok. 30 tys. ha wszelkich jazów, zastawek wodnych, urządzeń do przepływu wody przede wszystkim na obszarach rolniczych. To dostarczy wodę ok. 300 tys. ha terenów" - powiedział.
Jak zaznaczył, pierwsze postępowania przetargowe w tej kwestii już ruszają.
"Takie działania będą miały dodatni wpływ, chociaż oczywiście nie zlikwidują problemu, ale na pewno ograniczą problem braku wody" - dodał.
Poinformował, że łącznie na ten rok zostały zabezpieczone środki w wysokości prawie 400 mln zł na realizację w sumie ponad 4 tys. zadań utrzymaniowych na ciekach wodnych.
"Chcemy odwrócić rolę rowów melioracyjnych. Do tej pory to wszystko było przygotowywane na okoliczność odwodnienia, dzisiaj tam właśnie gromadzimy wodę. W wyniku tego podniesiemy o 1 proc. retencję w Polsce. Oczywiście, to są działania szybkie. Chcemy je zakończyć w tym roku, by ulżyć sytuacji w rolnictwie" - zaznaczył.
Podkreślił, że specustawa, którą obecnie jest finalizowana, doprecyzuje również przyjęty już przez Radę Ministrów program rozwoju retencji.
"Proces inwestycyjny jest związany z najbliższym okresem budżetowym UE - do 2027 r. Podwoi on retencję w Polsce do 15 proc. Chodzi o 94 duże inwestycje na kwotę ponad 10 mld zł" - zaznaczył.
Jak wskazał, specustawa ma przyspieszyć procesy inwestycyjne, m.in. wydawanie pozwoleń. Nowością jest zobligowanie samorządów do uzgadniania inwestycji z działaniami centralnymi.
Z kolei długoterminowy proces inwestycyjny to - jak zaznaczył - program Stop Suszy do 2050 r. Ma on za zadanie podnieść retencjonowanie wody do 30 proc.
"To oznacza, że 30 proc. wody przepływającej przez Polskę będzie zatrzymywane na jej terenie" - ocenił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.