Wszystkich zaskoczyła sytuacja wywołana zagrożeniem chorobą COVID – 19 z którą obecnie boryka się świat i cała gospodarka, bardzo mocno skutki epidemii odczuwa branża turystyczna.
- My jednak nie przestajemy działać. Okres spowolnienia i wyłączenia hoteli z eksploatacji spowodował jeszcze większą mobilizację w naszych działaniach nastawionych przede wszystkim na bezpieczeństwo i dbałość o zdrowie naszych gości – mówi Lucjan Karasiewicz, prezes zarządu Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej.
NAT jest jednym z największych gestorów bazy noclegowej w Polsce z ponad 20-letnim doświadczeniem. Spółka jest właścicielem 17 hoteli i ośrodków wypoczynkowych, a także Stacji Narciarskiej Cieńków w Wiśle.
- Branżę turystyczną, jak wiadomo, jako pierwszą dotknęły problemy związane z pandemią. Nie byliśmy nigdy w tak trudnej sytuacji i nie musieliśmy podejmować tak trudnych biznesowo, ale także społecznie decyzji - dodaje prezes NAT.
Część obiektów spółka zamknęła z początkiem marca. Obecnie wszystkie hotele Agendji nie przyjmują gości.
- Dla nas jest to ogromna strata i tego nie da się ukryć, jednak zdajemy sobie sprawę, że najważniejsze jest nasze wspólne dobro, a przede wszystkim zdrowie i bezpieczeństwo nas wszystkich. W związku z zagrożeniem koronawirusem zmuszeni byliśmy odwołać wiele rezerwacji, proponując zmianę terminu pobytu, bądź też vouchery do wykorzystania w późniejszym terminie – informuje NAT.
Spółka podkreśla, że klienci są bardzo wyrozumiali. Większość z nich ze zrozumieniem przyjmuje zaproponowane opcje przenoszenia rezerwacji.
- Nie chcą rezygnować z wypoczynku i to bardzo cieszy. Dla nas to znak, że nasi goście mają do nas zaufanie, są lojalni i jak tylko wszystko wróci do normalności będą chcieli korzystać z naszych usług. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i bazując na zapytaniach, które do nas cały czas spływają, przygotowaliśmy także propozycję dla osób, które jeszcze nie planują wypoczynku, ale o nim myślą – informuje NAT.
Chodzi o promocyjne bony wypoczynkowe z dodatkowym rabatem na zakup pobytów w obiektach.
- To pomysł, który daje nam możliwość pozyskania dodatkowych środków pieniężnych na bieżącą działalność, a potencjalnym gościom szansę na wypoczynek w promocyjnej cenie. Dodatkowo bony ważne są przez 2 lata od ich zakupu, więc nie ma zagrożenia, że klient nie zdąży ich wykorzystać – wyjaśnia Agencja.
Spowolnienie i brak przychodów obciąża, ale daje też pewnego rodzaju mobilizację.
- Pracujemy nad wprowadzeniem nowych procedury bezpieczeństwa i zachowań naszego personelu, tak, aby w sytuacji możliwości otwarcia obiektów zniwelować ryzyko i zapewnić udany ale przede wszystkim bezpieczny wypoczynek w hotelach NAT. Nie przerwaliśmy prac remontowych i inwestycyjnych. Mowa tutaj między innymi o nowym basenie w hotelu Sarbinowo czy też o rozbudowie Hotelu Krynica Morska i nowych domkach, które zaczynamy wyposażać. Z zachowaniem szczególnych zasad bezpieczeństwa kończymy prace i już wkrótce będzie można nie tylko zobaczyć ich efekty, ale z nich skorzystać – zachęca NAT.
Spółka przez cały czas włącza się w akcje wspierające polskie marki turystyczne inicjowane przez Polską Izbę Turystyki i Polską Organizację Turystyczną.
- Zachęcamy też do tego naszych Gości. Czas jest trudny. Liczymy jednak, że uda się pokonać kryzys i wszystko wróci do normalności. Do naszych hoteli, które rozmieszczone w najbardziej atrakcyjnych turystycznie lokalizacjach w Polsce wróci gwar i uśmiech naszych gości, a my będziemy mogli zapewnić najlepszy wypoczynek w Polsce. Dbajmy o siebie i o naszych bliskich, zachowujmy rozwagę w kontaktach, a z pewnością wkrótce to nastąpi - mówi prezes NAT.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.