Jak poinformowali przedstawiciele bytomskiego samorządu, prezydent Mariusz Wołosz zwrócił się do zarządu Fortum Silesia o ponowne przeanalizowanie wprowadzenia nowej taryfy za ciepło, a także zaapelował o możliwość jej odroczenia do czasu powrotu gospodarki na normalne tory.
- Mając świadomość jak olbrzymi wpływ na sytuację ekonomiczną przedsiębiorstw oraz gospodarstw domowych ma trwający stan epidemii, zaapelowałem do władz spółki, by rozważyły przesuniecie decyzji o zmianie ceny za ciepło - powiedział prezydent Mariusz Wołosz.
Bytomscy urzędnicy przypomnają, że w sprawie około 11-procentowej podwyżki za energię cieplną o interwencję i podjęcie wspólnych działań mających na celu wycofanie się lub jej odroczenie, zwróciły się do władz miasta bytomskie spółdzielnie mieszkaniowe, m.in. Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa, SM Miechowice. Przykładowo zdaniem przedstawicieli Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej "w czasie, kiedy cały kraj boryka się ze skutkami ekonomicznymi pandemii, tak wysoka podwyżka taryfy wydaje się posunięciem nie do zaakceptowania".
- W tej trudnej sytuacji mówimy jednym głosem z bytomskimi spółdzielcami i choć nie jesteśmy stroną w sprawie, wierzymy, że nasz apel skłoni dostawców do minimalizowania obciążeń, a nie ich zwiększania zwłaszcza teraz, gdy tysiące ludzi mierzy się z ryzykiem utraty źródeł dochodu - dodał prezydent Bytomia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.