Decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych o 50 pb oraz treść komunikatu po posiedzeniu RPP są lekko negatywne dla kursu złotego - ocenił główny ekonomista banku Credit Agricole Jakub Borowski.
W środę na skróconym, jednodniowym posiedzeniu RPP ponownie obniżyła stopy procentowe o 50pb.
Według Borowskiego Rada Polityki Pieniężnej podjęła dziś zaskakującą decyzję o obniżeniu stóp procentowych o 50 pb, co oznacza spadek stopy referencyjnej z 1,00 proc. do 0,50 proc., a także zmniejszenie stopy depozytowej, wyznaczającej oprocentowanie jednodniowych depozytów lokowanych przez banki komercyjne w NBP, z 0,50 proc. do 0 proc.
Jak wskazał w komentarzu ekonomista, zgodnie z oceną przedstawioną w komunikacie po posiedzeniu głównym uzasadnieniem obniżki stóp było utrzymujące się ryzyko spadku inflacji poniżej celu inflacyjnego RPP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej, związane z silniejszym niż oczekiwano wpływem epidemii COVID-19 na aktywność gospodarczą w Polsce (na wspólnej konferencji prasowej z premierem prezes NBP wspominał nawet o "groźbie deflacji").
Przypomniał, że w ocenie RPP, w krótkim okresie spadek aktywności gospodarczej może być "bardzo istotny" i będzie mu towarzyszyć pogorszenie sytuacji na rynku pracy i spadek dochodów gospodarstw domowych. Zdaniem Rady w dalszej perspektywie można oczekiwać stopniowego ożywienia gospodarczego, wspieranego przez pakiety stymulacyjne wprowadzane w Polsce i w innych krajach, a także "silne fundamenty makroekonomiczne polskiej gospodarki".
Według Borowskiego, dzisiejsza decyzja RPP oraz treść komunikatu po posiedzeniu Rady są lekko negatywne dla kursu złotego.
- Ponadto, zrealizowana w marcu i kwietniu obniżka stóp o łącznie 100 pb nastąpiła przed publikacją danych makroekonomicznych za marzec, które w pewnym stopniu uchwycą wpływ wprowadzanych obostrzeń na aktywność gospodarczą - wskazał.
- Sugeruje to, że w warunkach długotrwałego utrzymywania administracyjnych ograniczeń aktywności gospodarczej związanych z epidemią COVID-19 i towarzyszącego im oczekiwanego silnego spadku popytu w II kw. br. RPP jest gotowa obniżyć stopy procentowe do zera - ocenił.
Ekonomista dodał, że na szczególną uwagę zasługuje fragment z komunikatu RPP zawierający nowe uzasadnienie skupu instrumentów dłużnych, w tym gwarantowanych przez Skarb Państwa. Jak wskazał, w ocenie RPP jest nim "wzmocnienie oddziaływania obniżenia stóp procentowych NBP na gospodarkę, tj. wzmocnienie mechanizmu transmisji monetarnej".
- Oznacza to, że RPP zaczyna traktować skup instrumentów dłużnych nie tylko jako operację zmieniającą strukturę płynności w sektorze bankowym i zwiększającą płynność wtórnego rynku obligacji skarbowych, ale jako odrębne działanie, którego celem jest zwiększenie popytu w gospodarce - stwierdził.
Jak ocenił, zapowiedziane przez RPP poszerzenie instrumentarium niekonwencjonalnej polityki pieniężnej przybliża ją istotnie do jej ilościowego rozluźnienia.
- Czynnikiem odróżniającym działania RPP od "kanonicznej" postaci ilościowego łagodzenia polityki monetarnej pozostaje niezerowa stopa procentowa, oznaczająca konieczność absorpcji płynnościowych skutków skupu instrumentów dłużnych - wyjaśnił Borowski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.