Przejęcie Grupy Energa i fuzja z Grupą Lotos oraz budowa farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim wpisują się w długoterminową strategię PKN Orlen budowy multienergetycznego koncernu - napisał m.in. w liście do akcjonariuszy prezes spółki Daniel Obajtek.
Prezes PKN Orlen zaznaczył, że przejęcie Grupy Energa oraz fuzja z Grupą Lotos to projekty, których realizacja wzmocni bezpieczeństwo energetyczne nie tylko Grupy Orlen, ale też Polski i całej środkowo-wschodniej Europy.
"Decyzji Komisji Europejskiej w sprawie konsolidacji z pomorskimi spółkami spodziewamy się do końca czerwca 2020 r." - zapowiedział Obajtek w liście do akcjonariuszy, który zamieszczono w opublikowanym w czwartek, 19 marca, skonsolidowanym raporcie płockiego koncernu za 2019 r.
Obajtek podkreślił, że obie planowane transakcje, a także rozważana realizacja projektu offshore na Morzu Bałtyckim, "wpisują się w długoterminową strategię PKN Orlen, zakładającą budowę multienergetycznego koncernu o ugruntowanej, międzynarodowej pozycji".
"Utworzenie jednego, silnego podmiotu pozwoli nam jeszcze skuteczniej konkurować na globalnym rynku oraz przyczyni się do wzmocnienia naszej stabilności finansowej" - ocenił szef płockiego koncernu.
Zwrócił przy tym uwagę, że "dodatkowo planowana inwestycja w farmy wiatrowe na morzu stanowić może odpowiedź na światowe trendy w zakresie rozwoju energetyki odnawialnej i być istotnym wkładem w rozwój polskiej gospodarki niskoemisyjnej".
Dodał, iż dotyczy to również budowy instalacji do oczyszczania wodoru, która powstanie w zakładzie w Trzebini.
Prezes PKN Orlen przypomniał, że w ubiegłym roku spółka podpisała list intencyjny z PESA Bydgoszcz w sprawie rozwoju transportu szynowego zasilanego wodorem.
"Rozwijamy nasze kompetencje w tym obszarze, dysponujemy infrastrukturą do tankowania wodoru na rynku niemieckim, a w tym roku takie stacje powstaną również w Czechach" - oświadczył.
Wyjaśnił, że na rynku polskim płocki koncern w pierwszej kolejności koncentruje się na współpracy przy rozwoju transportu miejskiego zasilanego wodorem.
"Mamy już dwie takie umowy z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią i miastem Płock, a wkrótce będziemy rozszerzać współpracę o kolejne lokalizacje" - zapowiedział Obajtek.
Jak zauważył szef PKN Orlen, na sukces firm branży paliwowo-energetycznej, takich jak Grupa Orlen, istotny wpływ ma umiejętne reagowanie na zmiany otoczenia ekonomicznego i rynkowego, nie tylko w kontekście maksymalizowania zysków, lecz także wzmacniania pozycji konkurencyjnej firmy.
"Podsumowując miniony rok, z satysfakcją mogę powiedzieć, że cele te udało się nam zrealizować. Konsekwentnie podejmujemy decyzje biznesowe, które także w kolejnych latach pozwolą w pełni wykorzystać potencjał Grupy Orlen. Zagwarantują również jej dynamiczny rozwój i wzmocnią wypracowane przewagi" - podkreślił Obajtek.
Według niego korzyści z realizowanych działań odniosą akcjonariusze i klienci płockiego koncernu, a także polska gospodarka.
Prezes PKN Orlen wskazał, że w zeszłym roku rafinerie Grupy Orlen przerobiły prawie 33,9 mln t ropy naftowej, a koncern odnotował rekordową sprzedaż wolumenową na poziomie 43,3 mln t.
"Konsekwentnie wykorzystywaliśmy potencjał rafinerii w ramach całej Grupy Orlen. Aby zaspokoić zapotrzebowanie na polskim rynku, zwiększony został import paliw z litewskich Możejek, co przełożyło się na wyniki tej rafinerii i spowodowało znaczący wzrost naszych zysków" - zaznaczył Obajtek.
Wyliczył przy tym, iż w minionym roku zysk z działalności operacyjnej Grupy Orlen według LIFO, powiększony o amortyzację EBITDA LIFO, przed odpisami aktualizującymi wartość aktywów wyniósł 9,2 mld zł - o ponad 0,8 mld zł więcej niż rok wcześniej.
"Do tego sukcesu znacząco przyczynił się m.in. bardzo dobry wynik sektora detalicznego, który dostarczył ponad 3 mld zł zysku EBITDA. To najwyższy wynik detalu w historii koncernu" - oświadczył prezes.
Wspomniał jednocześnie, iż w 2019 r. doszło do najdłuższej w historii, trwającej 46 dni przerwy w dostawie ropy naftowej poprzez rurociąg "Przyjaźń" z powodu zanieczyszczenia rosyjskiego surowca dostarczanego do Polski tranzytem przez Białoruś.
"Grupa Orlen była dobrze przygotowana na takie zdarzenie, ponieważ systematycznie realizuje założenia strategii dywersyfikacji źródeł dostaw ropy naftowej. W tym czasie budowaliśmy i wzmacnialiśmy relacje z nowymi i obecnymi partnerami m.in. z Afryki, USA czy Zatoki Perskiej" - ocenił Obajtek.
Łączne zasoby ropy i gazu 2P (potwierdzone i prawdopodobne - PAP) samego PKN Orlen wyniosły na koniec 2019 r. 197,3 mln boe (baryłek ekwiwalentu - PAP).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.