Urazom kręgosłupa i stawów można zapobiegać. Wystarczy od najmłodszych lat stosować profilaktykę polegającą przede wszystkim na aktywności fizycznej. Mówił o tym szeroko podczas III Akademii BHP Wydawnictwa Górniczego dr Zygmunt Klosa, ordynator Oddziału Rehabilitacyjnego SP Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich.
- Problem z kręgosłupem u górników dotyczy przeciążeń. To jest bardzo ciężka praca, często w pozycji wymuszonej. W momencie, kiedy kończy się pracę, kiedy ma się chwilę wolnego czasu, warto zaangażować się w inny tryb aktywności ruchowej. Wielu górników już to zrozumiało, ale nie wszyscy. Jak podają statystyki zaledwie co czwarty Polak jest aktywny fizycznie po pracy i bierze regularnie udział w swojej ulubionej aktywności fizycznej – zauważa dr Zygmunt Klosa.
Ze względu na specyfikę górniczej pracy najlepszymi rodzajami aktywności fizycznej są gry zespołowe np. koszykówka, siatkówka, piłka nożna, ale także np. tenis, pływanie lub jazda na rowerze. U pacjentów hospitalizowanych w oddziale stosuje się różne rodzaje leczenia, takie jak kinezyterapię, fizykoterapię, hydroterapię, balneologię, logopedię, psychoterapię, farmakoterapię, leczenie dietetyczne.
Indywidualne rehabilitacja po urazach i chorobach kręgosłupa jest zwykle długa. Specjaliści ostrzegają jednak przed korzystaniem z nieautoryzowanych rad, których mnóstwo jest w internecie. Można sobie tylko zaszkodzić.
- Rehabilitować trzeba się sukcesywnie i konsekwentnie Dwie godziny minimalnie dziennie, ale musi być to aktywność odwrotna do tej, który mamy w pracy. Trzeba korzystać przy tym z zaleceń lekarza i rehabilitantów. Innej drogi nie ma, jeśli oczekujemy, aby rehabilitacja przyniosła pożądany efekt – podkreśla dr Zygmunt Klosa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.