- Od czwartku przejmujemy z innych resortów struktury, które dotychczas zajmowały się nadzorem właścicielskim - poinformował w czwartek w Radiu Zet wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Jak tłumaczył, "ministerstwo aktywów powstało po to, żeby zebrać nadzór właścicielki, rozproszony po różnych resortach". - Doszliśmy do przekonania, że lepszym rozwiązaniem będzie spowodowanie, że nadzór właścicielski będzie skupiony w jednym resorcie. Ale nie dlatego, że w tych resortach nadzór był sprawowany źle, tylko dlatego, że rozproszenie powodowało, że trudniej było koordynować politykę wobec spółek Skarbu Państwa. Potrzebny jest jednak jeden ośrodek koordynacji - mówił Sasin.
Jak poinformował, formalnie podział obowiązków między wiceministrów zostanie określony zarządzeniem ministra aktywów, a będzie to możliwe dopiero wtedy, kiedy zostanie ustanowiony nowy statut ministerstwa rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów. Sasin powiedział jednak, że sektor zbrojeniowy będzie nadzorował wiceminister Maciej Małecki.
Minister przypomniał, że sektor zbrojeniowy było dotychczas nadzorowany przez MON. "W PGZ jest np. część zakładów, które z wojskiem nie mają wiele wspólnego. (...) Musimy się zastanowić, czy nie stworzyć koncernu ściśle obronnego, a inne firmy, którymi obrósł ten koncern (PGZ) potraktować inaczej. Gdy mamy nadzór nad wszystkimi spółkami w jednym ręku, możemy takie pomysły restrukturyzacyjne wprowadzać w życie" - mówił Sasin.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.