Blokowanie możliwości finansowania inwestycji w górnictwie, jak i w energetyce węglowej to jeden ze sposobów na eliminację węgla. Zdaniem Janusza Olszowskiego, prezesa Górniczej Izby Handlowo Przemysłowej, panuje powszechny trend eliminacji węgla, ale wszyscy wiemy, że sama energia odnawialna nie wystarczy. Konieczny jest nośnik energii, który będzie stabilizował sieć w sytuacji braku energii ze źródeł odnawialnych.
- Wielkiego wyboru nie mamy: węgiel, atom, gaz. Węgla nie chcemy, atomu nasi sąsiedzi nie chcą. Zostaje nam gaz. Tymczasem niedawno Europejski Bank Inwestycyjny ogłosił swoją nowa politykę, że będzie inwestować tylko w te projekty energetyczne, które będą emitować mniej niż 250 g CO2 na KWh. W dokumentach unijnych wprowadzono normy 550 g/Kwh, których to w praktyce żadna elektrownia węglowa nie jest w stanie osiągnąć. Teraz poprzez ten zapis próbuje się wyeliminować także finansowanie inwestycji gazowych – mówi Janusz Olszowski.
Wspomniana polityka banku będzie realizowana dopiero od 2021 r. Nie budzi ona większych obaw państw UE, bo tam szereg inwestycji związanych z gazem zostało już rozpoczętych. Zostaną one dokończone i sfinansowane.
- W sytuacji, W praktyce pozostanie nam tylko gaz, ale dla takich inwestycji nie będziemy mogli znaleźć finansowania. Czy za EBI pójdą inne banki? To wcale nie jest wykluczone. Już teraz praktycznie wszystkie instytucje finansowe, za wyjątkiem chińskich banków, ogłosiły strategie odejścia od finansowania węgla. To samo może być z gazem – ostrzega ekspert.
Zdaniem Janusza Olszowskiego, jeśli zgodzimy się z histerią antywęglową i przyjmiemy, że wyeliminujemy nasz węgiel z naszego miksu, to trzeba zdecydować na czym oprzemy system, skoro niemożliwe będzie znalezienie źródeł finansowania dla inwestycji gazowych?
- Przeglądałem listę banków na świecie, które finansują projekty węglowe. Na 20 było aż 18 banków chińskich, jeden państwowy z Indii i jeden z kapitałem amerykańskim. Czy nie można stworzyć rodzimych instytucji finansujących, skoro europejskie odmawiają? Inaczej przyjdą chińskie banki, które nie brzydzą się zarabiania na węglu – mówi prezes Olszowski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jakie źródło dalej węglowe tylko nie Polskie to dopiero społeczeństwu oczy się otworzą
'wyeliminujemy nasz węgiel z naszego miksu' Nie nasz tylko rosyjski, a z sąsiadów to tylko Niemcy cierpią na antyatomową histrię