- Wszyscy rozumieją, że regiony górnicze będą najbardziej zagrożone i trzeba wyjść im naprzeciw – zaznaczył Jerzy Buzek b. przewodniczący Parlamentu Europejskiego i b. premier Polski. Buzek liczy na to, że budżet Funduszu Sprawiedliwej Transformacji sięgnie kilkunastu miliardów euro.
Wystąpienie Jerzego Buzka otworzyło obrady okrągłego stołu na temat regionów górniczych w okresie przejściowym, które rozpoczęły się w piątek, 6 września, w Głównym Instytucie Górnictwa.
- To dla mnie bardzo istotna kwestia, tym bardziej, że jestem w swoim rodzinnym regionie. Można powiedzieć, że jesteśmy na początku naszej drogi, a przed nami jest wiele do zrobienia – zaznaczył na wstępie b. przewodniczący Parlamentu Europejskiego i b. premier Polski.
Buzek przypomniał, że obecnie cały proces odbywa się dwutorowo. Przed dwoma laty została utworzona Platforma regionów górniczych w okresie przejściowym, a na funkcjonowanie jej sekretariatu Unia Europejska przeznacza rocznie ok. kilku milionów euro. Jednak najważniejszą kwestią będzie teraz zdobycie pieniędzy na realizację konkretnych programów z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.
- Spotykamy się po to, żeby przygotować następne kroki. Musimy teraz przekonać państwa członkowskie UE, że solidny fundusz na restrukturyzację terenów górniczych jest potrzebny. Nam potrzebne są wielkie pieniądze na wielkie projekty, Chodzi o to, aby państwa członkowskie zaakceptowały ten fundusz, który będzie służył do przeprowadzenia transformacji energetycznej. UE rozpoczęła się od wspólnoty węgla i stali. Dzisiaj rozmawiamy o tym, jak stopniowo wychodzić z węgla, żeby ocalić świat przed zmianami klimatycznymi. Musimy jednak tak odchodzić od węgla, aby nie zaszkodzić gospodarce europejskiej – powiedział Buzek.
- Zaproponowałem w ubiegłym roku 5 mld euro na Fundusz Sprawiedliwej Transformacji. To i tak jest kropla w morzu potrzeb. Wszyscy rozumieją, że regiony górnicze będą najbardziej zagrożone i trzeba wyjść im naprzeciw. Nie wykluczałbym, że ta kwota będzie większa i sięgnie kilkunastu miliardów euro. Można się spodziewać, że będą to działania wieloletnie, kilka wieloletnich budżetów unijnych – dodał.
Jak przypomniał, obecnie do Platformy regionów górniczych przystąpiły regiony z sześciu krajów – Hiszpanii, Grecji, Rumunii, Czech, Słowacji, Polski. Wśród przykładów regionów górniczych, które przeszły już transformację i wygasiły górnictwo na przestrzeni kilkudziesięciu lat Buzek wymienił Zagłębie Ruhry i Kraj Basków. Jego zdaniem część pomysłów i działań Niemców i Hiszpanów mogą posłużyć jako dobry przykład dla Górnego Śląska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
W dobre zamiary tego pana już chyba nikt nie uwierzy :)
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.