Do redakcji Trybuny Górniczej i portalu nettg.pl, w piątek, 12 lipca, od rana telefonują osoby przedstawiające się jako górnicy z kopalń Janina i Brzeszcze, którzy proszą o anonimowość. Jak wynika z przekazywanych przez nich informacji, w ZG Janina miał rozpocząć się strajk i na dół miała rzekomo nie zjechać poranna zmiana. Informację tę zdementował rzecznik Taurona Wydobycie, Daniel Iwan.
- Na Janinie nie dzieje się nic niestandardowego. Na dziś zostało zaplanowane spotkanie z zarządem Tauron Wydobycie. O takie spotkanie poprosiła strona związkowa. To jest normalne, cykliczne spotkanie. Jeśli strona społeczna poprosi o takie spotkanie, wówczas zarząd przyjeżdża i informuje o aktualnej kondycji zakładu. Nie przewidziano jakiegoś wiodącego tematu. Podczas spotkania obecni będą przedstawiciele związków zawodowych i osoby, które mają dzisiaj dzień wolny. Nie było takiej sytuacji, żeby ktoś powiedział, jestem w pracy, ale nie zjeżdżam – przyznał rzecznik.
Przedstawiciele związków zawodowych nie odpowiadają na kierowane do nich przez nas pytania.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.