W najbliższych dniach złoty może poruszać się wokół 4,30 za euro, ale w dłuższym terminie istotny wpływ mogą mieć wybory do europarlamentu - uważają ekonomiści. Na rynku SPW oczekiwany spadek rentowności dziesięciolatek - mBank wydał rekomendację "kupuj".
"W krótkim terminie oczekuję, że para EUR/USD będzie oscylować wokół 4,30. W nieco dłuższym część inwestorów może zwracać uwagę na nadchodzące w niedzielę wybory do europarlamentu" - powiedział PAP Biznes analityk mBanku Marcin Mazurek.
Mazurek dodał, że w sytuacji gdyby partia rządząca nie uzyskała wyraźnej przewagi, to rynek może zacząć grać na kolejne obietnice fiskalne, co mogłoby doprowadzić do osłabienia się złotego wobec euro.
"Jeżeli w wyborach doszłoby do niespodzianki, to złoty może się osłabić, choć w nieco dłuższej perspektywie umocnić" - powiedział Marcin Mazurek.
Analityk mBanku wskazał, że w najbliższych dniach inwestorzy mogą zwracać uwagę m.in. na czwartkowe odczyty wskaźników koniunktury z UE, w tym PMI.
"Jeżeli PMI będą dobre, to euro może się nieco umocnić wobec dolara. W przeciwnym wypadku, gdyby odczyty okazały się rozczarowaniem, to EUR/USD może pójść w kierunku 1,10, a stopień reakcji byłby o wiele bardziej zdecydowany niż w przypadku pozytywnego scenariusza" - wyjaśnił Mazurek.
Na rynek napłyną również dane dotyczące polskiej gospodarki, w tym m. in. odczyt GUS o produkcji przemysłowej (22 maja - środa) i o sprzedaży detalicznej (23 maja - czwartek).
RYNEK DŁUGU
Na rynku SPW analitycy oczekują spadku rentowności dziesięciolatek.
"Kilka dni temu, w maju, wydaliśmy rekomendację +kupuj+ dla polskich obligacji 10-letnich" - powiedział PAP Biznes analityk mBanku Marcin Mazurek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.