Do kwietnia 2021 r. potrwa rozbiórka obiektów nieczynnej części elektrociepłowni w Bielsku-Białej - podała w czwartek, 16 maja, rzecznik Tauronu Ciepło Małgorzata Kuś. Rozebrane zostaną m.in. dwa wysokie kominy, które przez blisko pięć dekad dominowały w pejzażu miasta.
- W kwietniu br. Tauron Ciepło podpisał umowę z wyłonionym w przetargu wykonawcą prac rozbiórkowych. Zgodnie z umową prace rozbiórkowe rozpoczną się jesienią br. i potrwają do kwietnia 2021 r. Obecnie wykonawca realizuje prace projektowe związane z likwidacją - poinformowała Małgorzata Kuś.
Jak dodała, w ramach prac rozbiórkowych zaplanowano likwidację wszystkich obiektów nieczynnej już części bielskiej elektrociepłowni, w tym dwóch kominów o wysokości 160 m oraz 120 m, chłodni kominowej, a także m.in. budynków kotłowni, maszynowni, rozdzielni i sprężarkowni.
Budowa bielskiej elektrociepłowni ruszyła w 1960 r. Powstawała ona wówczas na obrzeżach miasta. Współcześnie to praktycznie bezpośrednie otoczenie ścisłego centrum. Budowa trwała 13 lat. Powstały m.in. dwa wysokie kominy. To najwyższe budowle w mieście. Widoczne z odległości wielu kilometrów są jednym z najbardziej charakterystycznych elementów pejzażu Bielska-Białej.
W 2013 r. Tauron wybudował w Bielsku-Białej, tuż przy starej elektrociepłowni, nowy blok ciepłowniczy. To jeden z najnowocześniejszych tego typu zakładów w Europie. Inwestycja kosztowała 617 mln zł. Dawna elektrociepłownia, w tym kominy, nie są już wykorzystywane.
Tauron Ciepło to największy producent ciepła na południu Polski i jeden z największych w kraju. Zakłady tej spółki funkcjonują m.in. w Katowicach i Bielsku-Białej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.